Rekordowy przejazd pociągu Stadlera. Trafił do Księgi Guinnessa

Firma Stadler ogłosiła, że napędzany wodorem pociąg FLIRT H2 trafił do Księgi rekordów Guinnessa. Chodzi o rekordowy przejazd na jednym tankowaniu. "Jest to ogromne osiągnięcie całego naszego zespołu i jesteśmy bardzo dumni z kolejnego rekordu", przekazało przedsiębiorstwo.

Firma Stadler ogłosiła, że napędzany wodorem pociąg  FLIRT H2 trafił do Księgi rekordów Guinnessa. Chodzi o rekordowy przejazd na jednym tankowaniu. "Jest to ogromne osiągnięcie całego naszego zespołu i jesteśmy bardzo dumni z kolejnego rekordu", przekazało przedsiębiorstwo.
Wodorowy pociąg FLIRT H2 firmy Stadler trafił do Księgi rekordów Guinnessa. /Nelso Silva, CC BY-SA 4.0 DEED /Wikimedia

Stadler buduje pociągi od 80 lat. Jest m.in. pierwszym producentem pociągów na świecie, który wytwarza wąskotorowe pociągi wodorowe.

Teraz pociąg pasażerski Stadlera - FLIRT H2 zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi pobił rekord dotyczący najdłuższego przejazdu bez ponownego tankowania

Wodorowy pociąg Stadlera z imponującym wynikiem. Przejechał prawie 3 tys. km na jednym tankowaniu

FLIRT H2 został po raz pierwszy zaprezentowany w Berlinie w 2022 r. W pociągu znajdują się miejsca siedzące dla 108 pasażerów i dodatkowe miejsca stojące. 

Przedsiębiorstwo opracowało znaczną liczbę szczegółowych koncepcji w celu zintegrowania ogniw paliwowych i systemów magazynowania wodoru z nowoczesną linią pociągów podmiejskich FLIRT. Pojazd testowano m.in. w Szwajcarii i w Stanach Zjednoczonych w Kolorado.

Reklama

W końcowej fazie testów firma postanowiła sprawdzić niezawodność pociągu. Zdecydowano się na próbę pobicia rekordu w kwestii długości jazdy bez ponownego tankowania. Udało się. Pociąg w ciągu ok. 46 godzin przejechał 2803 km na jednym napełnieniu. 

FLIRT H2 z rekordem. Firma Stadler mówi o osiągnięciach w dziedzinie napędu wodorowego

Stadler wyjaśnia, że FLIRT H2 to elektryczny pociąg silnikowy z ogniwami wodorowymi, w których wodór jest przekształcany w elektryczność.

- Zasilacz zawiera ogniwa paliwowe i zbiorniki wodoru. Ogniwa paliwowe przekształcają wodór w energię elektryczną. Energia elektryczna jest przesyłana do konwertera trakcyjnego i następnie akumulator zasila napęd pojazdu odpowiednią mocą. To pozwala również na odzyskiwanie energii hamowania na powrót do akumulatora. Przechowuje on zarówno energię hamowania, jak i energię z ogniw wodorowych - podaje Kurier Kolejowy. 

Dzięki takiemu rozwiązaniu napędowemu firmy Stadler FLIRT H2 może niezwykle długo pracować bez konieczności ponownego napełniania.

Rekord świata pobity. Stadler ma się czym pochwalić

Bicie rekordu odbywało się na torze testowym w centrum ENSCO w Pueblo w stanie Kolorado, próba trwała nieprzerwanie przez ponad 46 godzin. Dzięki sporządzonej przez zespół operatorów i analityków szczegółowej dokumentacji biuro Księgi rekordów Guinnessa oficjalnie uznało osiągnięty na jednym tankowaniu dystans za rekordowy i wpisało pociąg do rejestru najlepszych wyników.

- Stadler konsekwentnie koncentruje się na przyszłości transportu kolejowego z alternatywnymi systemami napędowymi poprzez ciągły rozwój innowacyjnych technologii. Wykorzystując wodór jako czyste źródło energii, aktywnie przyczyniamy się do ochrony środowiska i kształtowania zrównoważonych i bezemisyjnych podróży jutra - powiedział Martin Ritter, CEO Stadler US Inc.

FLIRT H2 jest drugim pociągiem Stadlera z napędem alternatywnym, który trafił do Księgi rekordów Guinnessa. W grudniu 2021 roku zasilany bateryjnie FLIRT Akku ustanowił rekord świata w najdłuższej jeździe z bateryjnym zespołem trakcyjnym w trybie czysto bateryjnym, pokonując w Niemczech 224 kilometry. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Polecamy na Antyweb: 41 CV na jedno miejsce. Gdzie jest praca w IT?


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: napęd wodorowy | pociąg | rekordy Guinnessa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy