USA ogłosiły kolejną ogromną pomoc dla Ukrainy

— Pakiet przydzielony przez władze prezydenckie USA (PDA) szacowany jest na 400 milionów dolarów i obejmuje możliwości uzupełnienia najpilniejszych zapasów obronnych Ukrainy na polu bitwy, w tym obrony powietrznej, pocisków artyleryjskich, pojazdów opancerzonych i broni przeciwpancernej — czytamy w komunikacie opublikowanym przez władze USA.

Okazuje się, że Waszyngton dostrzegł potrzebę wsparcia Ukrainy w kwestii obrony obiektów infrastruktury krytycznej i militarnych. Dlatego Ukraina może liczyć na zapas pocisków do systemów obrony powietrznej Patriot i NASAMS. Nie zabrakło też nowych słynnych systemów rakietowych HIMARS i zapasów pocisków do ich obsługi.

Pakiet obejmuje także pociski artyleryjskie kal. 155 mm i 105 mm, bojowe wozy piechoty Bradley, transportery opancerzone M113, pojazdy MRAP i sprzęt transportowy. Planowana jest także dostawa broni przeciwpancernej, w tym PPK TOW, systemów Javelin i AT-4.

Co ciekawe, USA dostarczą także precyzyjną amunicję lotniczą, rakiety przeciwradarowe HARM, broń strzelecką i dodatkową amunicję. Ponadto dla Sił Zbrojnych przydzielane są łodzie patrolowe przybrzeżne i rzeczne, sprzęt ochronny przed bronią masowego rażenia, części zamienne i sprzęt konserwacyjny.

Waszyngton wzmacnia Ukrainę, ponieważ, jak ogłosił prezydent Ukrainy, właśnie rozpoczęła się nowa rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim, której celem jest jak najszybsze zajęcie Charkowa, czyli jednego z największych miast Ukrainy. Siły Zbrojne Ukrainy w ostatnich tygodniach poniosły duże straty w sprzęcie, również obronnym, dlatego powstała potrzeba uzupełnienia wszelkiej maści broni.