UFO: Rząd USA ma pojazdy i ciała kosmitów? Historyczny moment w Kongresie
UFO jest poważnym problemem dla bezpieczeństwa narodowego USA - to najważniejszy wniosek po środowym przesłuchaniu świadków w amerykańskim Kongresie. Trzech emerytowanych wojskowych zeznając pod przysięgą mówiło o niezidentyfikowanych obiektach latających w sposób, który do tej pory był znany tylko fanom serialu "Z Archiwum X". Jeśli mówili prawdę, było to jedno z najważniejszych posiedzeń komisji Kongresu USA w jego historii.
Pasjonaci UFO na całym świecie nie mają wątpliwości, że w Kongresie USA doszło do absolutnie historycznego wydarzenia. W środę, 26 lipca, przed Komisją Izby Reprezentantów ds. Nadzoru i Odpowiedzialności zeznawało trzech byłych amerykańskich wojskowych w sprawie niezidentyfikowanych obiektów latających. Wszyscy trzej powtórzyli to samo, co mówią od wielu lat: UFO jest faktem i wszystko wskazuje na to, że jest to technologia pozaziemska. Tym razem zrobili to pod przysięgą i ze świadomością odpowiedzialności karnej za ewentualne kłamstwo.
Kongresmeni USA zasiadający w komisji musieli poczuć się, jak na planie odcinka serialu "Z Archiwum X". Jako pierwszy przed komisją wystąpił David Grusch, który jest byłym urzędnikiem amerykańskiego wywiadu. Powiedział, że od dziesiątek lat prawda o UFO jest ukrywana przez administrację amerykańską. Jego zdaniem armia amerykańska posiada absolutne dowody - pojazdy UFO, a nawet ciała kosmitów. - Wiedza o tym jest ukrywana przed społeczeństwem - mówił przed komisją były agent amerykańskiego wywiadu.
Wypowiedź Gruscha zdenerwowała republikańskiego kongresmena Erica Birlisona, który zapytał Davida Gruscha, czy na własne oczy widział martwe ciała kosmistów. Ten wyjaśnił, że co prawda osobiście nie widział, ale zna bardzo wiarygodne osoby pracujące w amerykańskim wywiadzie, które ciała kosmitów miały okazję oglądać. - Rząd USA pozyskuje zaawansowaną technologię z pojazdów UFO na zasadzie tzw. inżynierii wstecznej - oznajmił przed komisją David Grusch.