Dziwne poruszenie w tajnej bazie Rosji w Arktyce
Analitycy nie mają wątpliwości, że władze Rosji przygotowują się do pełnoskalowej wojny z NATO. Wskazuje na to wielkie poruszenie w tajnych rosyjskich bazach m.in. w Arktyce, gdzie stacjonują najważniejsze okręty podwodne.
Eksperci od spraw militarnych z serwisu Naval News zauważyli, że w rosyjskich bazach w Arktyce trwają gorączkowe przygotowania do nowej rzeczywistości wojennej. I nie chodzi tylko o coraz większe problemy Kremla w Ukrainie, ale również o realne widmo globalnej wojny z krajami NATO. Dlatego armia czyni przygotowania na niewidoczną dotąd skalę.
Największe zmiany zaobserwowano u wejścia do bazy Olenya Guba, która znajduje się w obwodzie murmańskim na Półwyspie Kolskim. Rosjanie trzymają tam strategiczne okręty podwodne. Wśród nich znajdują się również te zdolne do transportu broni jądrowej. Jako że Ukraińcy mają już na swoim koncie ataki morskimi dronami na okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, to Kreml woli dmuchać na zimne i zabezpiecza swoje bazy w najlepszy dla siebie sposób.