Masz pieniądze i myślisz o jachcie? Lepiej kup pływający dom

Zapomnijcie o nawet najbardziej zaawansowanych technicznie łodziach. The Floating Seahorse rozpali wasze wyobrażenia o "życiu na morzu" do czerwności

Milionerzy nie mają raczej problemów z wydawaniem swoich pieniędzy. Producenci prześcigają się w pomysłach na ekskluzywne gadżety za grube tysiące, którymi posiadacze sporej ilości gotówki mogliby zaimponować swoim zblazowanym znajomym. Jeszcze do niedawna do tej grupy zaliczały się jachty. To jednak przeżytek. Najnowszym hitem jest "pływający dom".

Tak naprawdę wciąż jest to łódź, ale wyglądem bliżej jej do perełki współczesnej architektury. Ta trzypiętrowa (sic!) konstrukcja mieści w sobie salon, dwa tarasy, kuchnię oraz sypialnię wraz z łazienką, które znajdują się... pod wodą!

Reklama

Do końca 2016 roku dubajska firma Kleindienst Group zamierza wyprodukować 42 pływające domy. Szczerze mówiąc nawet nie chcemy wiedzieć, ile kosztuje jeden egzemplarz. Pewne jest natomiast to, że chętnych na takie "cztery ściany" z całą pewnością nie zabraknie.

Przyznajemy, że jesteśmy pod ogromnym wrażeniem projektu The Floating Seahorse. Żałujemy tylko, że pływający dom raczej nie nadawałby się na rodzime warunki. Dysponując jednak ilością gotówki wystarczającej na jego zakup raczej nie martwilibyśmy się o miejsce do pływania, czy nawet mieszkania.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pływający dom | jacht
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy