Nie ulega wątpliwości, że bez „życiodajnego” prądu nie jesteśmy w stanie wykonywać większości codziennych czynności. Nie tylko telewizory czy komputery, ale również samochody są nim napędzane. Często niespodziewana przerwa w dostawie prądu może znacznie pokrzyżować plany. Jak się przygotować na takie sytuacje?
W Polsce w ciągu ostatnich lat coraz częściej można zaobserwować gwałtowne załamania pogodowe, np. burze, które powodują lokalne podtopienia czy trąby powietrzne. Ich najczęstszym i najbardziej uciążliwym skutkiem są przerwy w dostawie prądu.
Agregat prądotwórczy - lepszy niż świeczka
W przypadku, gdy np. szalejący wicher zniszczy linie wysokiego napięcia, jesteśmy zmuszeni powrócić staroświeckich metod – oświetlania za pomocą świec czy latarek. Jednak to tylko chwilowe rozwiązanie problemu i dotyczy ono jedynie kwestii braku światła.
O ile brak prądu przez kilka godzin nie wpłynie negatywnie na nasze życie, o tyle dłuższe przerwy zdecydowanie mogą dać się we znaki. Problemem jest choćby rozmrożenie lodówki, a co za tym idzie, konieczność wyrzucenia do śmieci
jej całej zawartości. Pozbawieni prądu, nie mamy również dostępu do informacji ze świata czy rozrywki. Baterie w dzisiejszych smartfonach czy laptopach wytrzymują z reguły kilka godzin. Jak uniknąć takich sytuacji? Rozwiązaniem jest zaopatrzenie się we własny agregat prądotwórczy. To sprzęt nie tylko dla organizatorów imprez masowych – agregat znajdzie zastosowanie w każdym domu.
Gospodarstwo domowe wyposażone w taki agregat jest uniezależnione od dostaw prądu. W przypadku awarii sieci agregat będzie dostarczał prąd tak długo, jak tylko będzie to koniecznie. Pod warunkiem, że kupimy do niego paliwo.
— Agregat to dobre rozwiązanie przede wszystkim dla ludzi żyjących z dala od wielkich miast – mówi Radosław Wierciński, właściciel firmy z agregatami SpecNarzędzia.pl. — Właśnie oni najdłużej odczuwają skutki zniszczonych linii wysokiego napięcia. Często usuwanie szkód trwa kilka dni. Agregat pozwoli zaopatrzyć gospodarstwo domowe w prąd i podtrzyma ciągłość pracy sprzętu elektronicznego – dodaje ekspert.
Jaki agregat wybrać: jedno- czy trójfazowy?
W przypadku kupna agregatu ważne jest jego przeznaczenie. Jeżeli ma on służyć do zasilania gospodarstwa domowego, należy wybrać agregat trójfazowy. Jest on droższy od jednofazowego, jednak pozwala zasilać większą liczbę urządzeń. — Nie warto kupować agregatu trójfazowego „na wszelki wypadek – bo może się kiedyś przyda”, ponieważ tego typu sprzęt na jednej fazie (gniazdo jednofazowe) i tak posiada zaledwie 1/3 swojej mocy – zwraca uwagę ekspert.
Moc jest z nim
Jednym z najważniejszych parametrów jest moc agregatu. Najczęściej podaje się ją w kilowatach (kW). Moc agregatu powinna odpowiadać sumie mocy wszystkich urządzeń, jakie będą pracować jednocześnie po uruchomieniu agregatu. Kupując agregat należy pamiętać, że każde urządzenie w momencie rozruchu pobiega więcej prądu niż normalnie. Dlatego przed uruchomieniem np. szlifierki, warto upewnić się, że dysponujemy zapasem mocy z agregatu. W przeciwnym razie możemy zostać niemile zaskoczeni.
Paliwo do agregatu: diesel czy benzyna?
Agregat prądotwórczy jest rozwiązaniem na każdą kieszeń i potrzeby. Ceny zaczynają się już od kilkuset złotych. Co różni dostępne modele? — Przede wszystkim rodzaj i pojemność zbiornika na paliwo – tłumaczy ekspert. — Możemy kupić zasilane olejem napędowym oraz benzyną. W najbardziej zaawansowanych urządzeniach pojemność może wynosić 25 litrów, zaś w tych słabszych – 15.
W przypadku agregatu wybór paliwa jest tak samo ważny, co przy kupnie samochodu. Jeżeli zdecydujemy się na zakup agregatu z silnikiem diesla, musimy liczyć się z większym wydatkiem na samo urządzenie. Jednak zaoszczędzimy sporo na paliwie (bowiem olej napędowy jest tańszy niż benzyna bezołowiowa). Takie rozwiązanie sprawdzi się, gdy przerwy w dostawie prądu zdarzają się często i są długie. Agregaty na ON mają jeszcze jedną zaletę - lepiej niż benzynowe współpracują z prądnicą. Wybierając napęd benzynowy, musimy liczyć się z wyższymi kosztami eksploatacji. Wynagrodzi nam to niższa cena oraz wyższa odporność na mrozy. W przypadku dużych mrozów łatwiej jest uruchomić agregat na benzynę niż na olej.
Agregat prądotwórczy: co wpływa na cenę?
Na rynku dostępne są różne modele agregatów. Te tańsze cieszą się popularnością w domach i ogrodach. Droższe stosowane są m.in. w zakładach pracy. Na cenę wpływają pojemność zbiornika paliwa, jak również dodatkowe wyposażenie.
— Ważna jest kwestia bezpieczeństwa użytkowania. Wysokiej jakości agregat posiada czujnik przeciążeniowy oraz czujnik ciśnienia oleju. Najlepsze zaś mają wbudowane automatyczną regulację częstotliwości pracy czy regulację napięcia wyjściowego AVR – wylicza ekspert ze sklepu oferującego agregaty Kruzer.
Agregaty dobre, bo polskie
Coraz więcej osób, podejmując decyzję o kupnie jakiegokolwiek przedmiotu, zwraca uwagę przykłada na kraj pochodzenia produktu. Wydawać by się mogło, że w przypadku agregatorów prądotwórczych nie uświadczymy polskiej marki. Nic bardziej mylnego! Przykładem może być choćby rodzima marka Kruzer, która całkiem śmiało poczyna sobie na rynku zdominowanym przez zagraniczne firmy. Jakość polskich produktów nie odbiega od standardów wyznaczanych przez marki „światowe”.
Zanim uruchomisz agregat
Niektóre agregaty wyposażone są w automatykę SZR (System Załączania Rezerwy). Oznacza to konieczność uzyskania zgody od zakładu energetycznego, który obsługuję „naszą” sieć. Niezależnie od tego, na jaki rodzaj agregatora się zdecydujemy, jego instalację należy powierzyć elektrykowi z odpowiednimi uprawnieniami. Zadba on o to, by urządzenie zostało prawidłowo zamontowane i sprawnie funkcjonowało przez wiele lat.
