Hornswoggler - piwo leżakowane z ciasteczkami Oreo

Dzięki nim kategoria piw deserowych nabrała nowego znaczenia. Przed wami "Hornswoggler" z browaru Veil Brewing Company. Słodziutki czekoladowy milk stout o smaku... ciasteczek Oreo!

To piwo jest tak wiernie odwzorowane, że w środku znajdziecie nawet okruszki. Wszystko dlatego, że w procesie leżakowania wykorzystano dziesiątki kilogramów prawdziwych ciastek Oreo wraz z nadzieniem.

Mówią, że najlepiej jeść je z mlekiem, jednak browarnicy z Virginii uznali, że w kompozycji z piwem będą równie dobre. Ryzykowali, bo pomysł był dość niecodzienny. Okazał się jednak strzałem w dziesiątkę. Po rozlaniu pierwszej warki, pod koniec stycznia piwo sprzedało się błyskawicznie!

"Wzięliśmy naszego 7-procentowego czekoladowego milk stouta Hornswoggler i uszlachetniliśmy go dziesiątkami kilogramów ciasteczek. Jeśli lubisz Oreo, musisz spróbować tego piwa" - piszą przedstawiciele Veil Brewing Company.

Choć patrząc na zapotrzebowanie, raczej nie muszą reklamować już swojego nowego produktu. Ludzie oszaleli na punkcie unoszących się na piwnej tafli fragmentów Oreo.

Z uwagi na fermentujące cukry z ciastek współzałożyciel browaru, Matt Tarpey rekomenduje przetrzymywanie puszek z piwem w jak najchłodniejszych warunkach i spożywanie od razu po otwarciu, dla doświadczenia najbardziej "intensywnego charakteru Oreo ze wszystkich możliwych".

Narobiliśmy wam smaka? Musicie się uzbroić w cierpliwość. Pomimo, że browar bombardowany jest pytaniami o termin warzenia kolejnej partii, to nadal nie wiemy, kiedy "oreowy" Hornswoggler wróci na sklepowe półki...

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy