Najbogatsze kraje świata. Jak na ich tle wypada Polska?

W globalnym peletonie zamożności państw, gdzie bogactwo kraju mierzone jest za pomocą skomplikowanego procesu uwzględniającego wskaźniki ekonomiczne, społeczne i polityczne, Polska zajmuje miejsce, które wzbudza zarówno optymizm, jak i pokazuje obszary do poprawy. Raporty Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz analizy Indeksu Rozwoju Ludzkiego dostarczają nam szczegółowego obrazu na temat miejsca, jakie Polska zajmuje na tle najbogatszych państw świata oraz tych, które zmagają się z ekonomicznymi wyzwaniami.

Najbogatsze kraje świata ranking

Mierzenie bogactwa krajów to złożony proces, który wymaga uwzględnienia wielu wskaźników ekonomicznych, społecznych i politycznych. Jednym z najbardziej rozpowszechnionych narzędzi są raporty Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), instytucji zajmującej się monitorowaniem globalnej gospodarki. Raporty te dostarczają szczegółowych analiz PKB per capita, co pozwala na porównanie zamożności poszczególnych państw. Dane te są dostępne publicznie na stronie internetowej MFW (www.imf.org) i aktualizowane co kwartał, dzięki czemu możemy śledzić zmiany w dynamice światowej ekonomii.

Reklama

Ranking 10 najbogatszych państw uwzględniając PKB per capita:

  1. Liechtenstein - 139 100 USD
  2. Monako - 115 700 USD
  3. Luksemburg - 115 700 USD
  4. Singapur - 106 000 USD
  5. Irlandia - 102 500 USD
  6. Katar - 92 900 USD
  7. Bermudy - 80 300 USD
  8. Szwajcaria - 71 700 USD
  9. Zjednoczone Emiraty Arabskie - 69 700 USD

Bogactwo tych krajów często wynika z unikalnych strategii rozwoju i adaptacji do zmieniających się warunków globalnego rynku. Na przykład, dynamika wzrostu Singapuru i Irlandii wskazuje na skuteczność inwestowania w sektory technologiczne i finansowe, co przyciąga globalne korporacje. Z kolei Liechtenstein, mimo swoich ograniczonych rozmiarów, potrafił wykorzystać swój status do budowania silnej gospodarki opartej na zaawansowanej produkcji (aparatura optyczna, pomiarowa, przemysł lotniczy i rakietowy). Interesującym przypadkiem jest Katar, który dzięki strategicznemu wykorzystaniu zasobów naturalnych, szybko przekształcił się w jedno z najzamożniejszych państw świata.

Przeczytaj też: Nowy lider wzrostu PKB na świecie. Chiny dopiero trzecie

10 najbiedniejszych krajów świata

Na drugim końcu globalnego zestawienia ekonomicznego znajdują się państwa, które zajmują najniższe pozycje pod względem PKB per capita, odzwierciedlając skomplikowaną sytuację ekonomiczną, polityczną i społeczną. Charakteryzują się one wysokim poziomem ubóstwa, ograniczonym dostępem do edukacji i opieki zdrowotnej, niskim poziomem industrializacji oraz dużą zależnością od rolnictwa, które jest podatne na zmiany klimatyczne i katastrofy naturalne. Polityczna niestabilność, konflikty wewnętrzne oraz słabe zarządzanie są dodatkowymi czynnikami, które pogłębiają trudności w tych krajach.

Lista najbiedniejszych krajów świata pod względem PKB per capita prezentuje się następująco:

  1. Burundi - 307,87 USD
  2. Sierra Leone - 471,61 USD
  3. Malawi - 482,55 USD
  4. Republika Środkowoafrykańska - 515,48 USD
  5. Madagaskar - 539,64 USD
  6. Somalia - 561,41 USD
  7. Sudan Południowy - 569,41 USD
  8. Niger - 573,57 USD
  9. Mozambik - 578,91 USD
  10. Erytrea - 699,44 USD

Państwa z najniższym PKB per capita, mimo ogromnej różnorodności kulturowej, geograficznej i historycznej, często łączą podobne wyzwania ekonomiczne i społeczne. Jednym z paradoksalnych zjawisk, które potrafi zarówno napędzać rozwój, jak i pogłębiać problemy tych krajów, jest tzw. klątwa zasobów. Zjawisko to opisuje sytuację, w której kraje obfitujące w cenne zasoby naturalne, takie jak ropa naftowa, diamenty czy metale rzadkie, zamiast odnotowywać wzrost dobrobytu, wpadają w pułapkę konfliktów, korupcji i zależności gospodarczej od jednego sektora.

Dla państw z silnymi instytucjami i dobrze rozwiniętą polityką gospodarczą bogactwo naturalne może stać się fundamentem do osiągnięcia wysokiego poziomu życia i stabilności, jak to ma miejsce w Norwegii czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Tymczasem dla krajów ze słabymi strukturami państwowymi i niskim poziomem transparentności, takie same zasoby stają się źródłem konfliktów wewnętrznych, niestabilności społecznej i uzależnienia gospodarki od dochodu z eksportu surowców, przy jednoczesnym zaniedbaniu innych sektorów.

Przeczytaj też: Polska gospodarka w tym roku odbije? Nowe prognozy Komisji Europejskiej

Jak najlepiej liczyć bogactwo państw?

Bogactwo państw to pojęcie, które na pierwszy rzut oka wydaje się proste do zmierzenia, jednak rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana. Tradycyjnie jako główny wskaźnik używa się PKB per capita, który oblicza się poprzez podzielenie całkowitego PKB kraju przez liczbę jego mieszkańców. PKB per capita ma za zadanie dostarczyć przybliżony obraz przeciętnego dochodu na mieszkańca, co pozwala na porównywanie poziomu życia i zamożności między różnymi krajami.

Kontrowersje wokół PKB per capita koncentrują się głównie na jego niezdolności do odzwierciedlenia nierówności dochodowych oraz wpływu na jakość życia i dobrostan społeczny. Nie uwzględnia on na przykład różnic w kosztach życia, dostępie do edukacji, opieki zdrowotnej czy czystej wody. W efekcie kraj z wysokim PKB per capita może mieć duże grupy ludności żyjące w ubóstwie, co stawia pod znakiem zapytania użyteczność tego wskaźnika jako miary dobrobytu.

Przeczytaj też: Gospodarka strefy euro minimalnie odbiła. Eurostat opublikował nowe dane

W odpowiedzi na te wyzwania, poszukiwane są alternatywne metody oceny bogactwa, takie jak Indeks Rozwoju Ludzkiego (HDI), który łączy PKB per capita z oczekiwaną długością życia i poziomem edukacji, uwzględnia również aspekty środowiskowe i społeczne, takie jak zanieczyszczenie powietrza, poziomy przestępczości czy możliwość uczestnictwa w życiu społecznym.

Lista najbogatszych krajów świata pod względem HDI prezentuje się następująco:

  1. Szwajcaria (0,962)
  2. Norwegia (0,961)
  3. Islandia (0,959)
  4. Hongkong, Chiny (0,952)
  5. Australia (0,951)
  6. Dania (0,948)
  7. Szwecja (0,947)
  8. Irlandia (0,945)
  9. Niemcy (0,942)
  10. Holandia (0,941)

Jednakże nie istnieje jedna uniwersalna metoda, która w pełni odzwierciedlałaby bogactwo państw, ponieważ każda z nich ma swoje specyficzne założenia i ograniczenia. Indeks Rozwoju Ludzkiego jest często uznawany za bardziej wszechstronny niż PKB per capita, ponieważ uwzględnia szerszy zakres czynników wpływających na jakość życia, jednak nadal nie obejmuje wszystkich aspektów, które mogą wpływać na dobrostan społeczeństw.

Lista najbiedniejszych krajów pod względem HDI wygląda zaś następująco:

  1. Sudan Południowy (0,385)
  2. Czad (0,394)
  3. Niger (0,400)
  4. Republika Środkowej Afryki (0,404)
  5. Burundi (0,426)
  6. Mali (0,428)
  7. Mozambik (0,466)
  8. Burkina Faso (0,449)
  9. Yemen (0,455)
  10. Gwinea (0,465)

Alternatywne wskaźniki, takie jak miary szczęścia czy dobrostanu społecznego, starają się wypełnić tę lukę, ale ich subiektywny charakter i trudności w dokładnych pomiarach stanowią nowe wyzwania. Ostatecznie najlepsze rozwiązanie może leżeć w połączeniu różnych metod, które razem dadzą bardziej kompleksowy obraz bogactwa i dobrobytu narodów, uwzględniając zarówno ekonomiczne, jak i społeczne, środowiskowe, a nawet psychologiczne aspekty życia ludzkiego.

Przeczytaj też: Analitycy wskazują: Polska może być liderem w Unii, ożywienie już się zaczyna

PKB per capita w Polsce. Które miejsce zajmujemy w rankingach?

Zgodnie z najnowszymi danymi MFW PKB per capita w Polsce wynosi 23,4 tys. USD, co plasuje nas na 50 miejscu spośród 237 państw i regionów podlegających badaniu. Nieco bogatsi od nas są wciąż Grecy (24,51 tys. USD) Słowacy (26,71 tys. USD) i Portugalczycy (28,12 tys. USD). Za nami znajdują się m.in. Węgrzy (23,01 tys. USD) Chorwaci (22,52 tys. USD) oraz Rumuni (20,21 tys. USD)

W rankingu HDI Polska zajmuje obecnie 34. pozycję spośród 190 badanych państw z wynikiem 0,876. Przed nami są Czesi (0,889), Włosi (0,895) oraz Francuzi (0,903). Za nami Litwini (0,875), Portugalczycy (0,866) oraz Węgrzy (0,846).

Rozwój Polski na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat stanowi fascynującą historię transformacji z gospodarki centralnie planowanej do jednej z najszybciej rozwijających się gospodarek rynkowych w Europie. Wzrost PKB per capita oraz poprawa pozycji w rankingu HDI są świadectwem skutecznych reform, integracji z Unią Europejską oraz inwestycji w edukację i infrastrukturę. Mimo to, porównanie z liderami rankingu, takimi jak Szwajcaria czy Norwegia, ukazuje jeszcze większy potencjał do zagospodarowania w obszarze innowacji, efektywności instytucji publicznych oraz zrównoważonego rozwoju.

Przeczytaj też:

Na te dane czekali wszyscy. Są kluczowe dla wzrostu PKB w 2024 r.

Niemiecki rząd nie ma złudzeń. Z gospodarką będzie gorzej niż sądzono

Wojna o półprzewodniki wchodzi w nowy wymiar. Intel ma plan, jak zmienić układ sił

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gospodarka | PKB | bogactwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy