Mumia przestraszyła złodzieja. Uciekał jak szalony

Ciało ludzkie może się zmumifikować także w naturalny sposób /123RF/PICSEL
Reklama

Złodziej, który w hiszpańskiej La Corunie próbował okraść z pozoru opustoszałe mieszkanie, czeka na proces, bo.... sam nie zawiadomił policji. Przestępcę przestraszyła mumia w okradanym mieszkaniu.

Rodzina Miguela Valduezy w ciągu ostatniego półrocza nie zadała sobie trudu, aby sprawdzić, dlaczego samotnie mieszkający krewny nagle zerwał kontakty z familią i nie daje znaków życia. Odpowiedź na zagadkowe zniknięcie sędziwego mieszkańca La Coruny dał złodziej, który lipcowego wieczora dostał się do z pozoru opustoszałego mieszkania.

Jak ujawnił policji złodziejaszek, niespodziewane natknięcie się na zmumifikowane ciało właściciela przestraszyło go i zmusiło do szybkiej ucieczki. Mężczyzna w czasie przesłuchania potwierdził, że po "nieoczekiwanym spotkaniu z właścicielem w salonie" nie miał nawet odwagi, aby zajrzeć do innych części domu.

Reklama

"Widziałem jak złodziej szybko wybiega z domu po schodach i biegnie przed siebie" - powiedział sąsiad Valduezy, który przyznał, że nie bardzo niepokoił się zaginięciem mieszkającego za ogrodzeniem 90-latka. W bliskim otoczeniu właściciela domu panowała opinia, że sędziwy mężczyzna mógł "gdzieś sobie pojechać".

"Nie widziałem sąsiada od Bożego Narodzenia, czyli od czasu kiedy jeden z członków jego rodziny przyjechał go zabrać samochodem. Myślałem, że zwyczajnie wyjechał na wczasy" - powiedział jeden z sąsiadów zmarłego.

Inni sąsiedzi 90-latka przyznają, że wprawdzie od niedawna czuli nieprzyjemny zapach zza ogrodzenia, ale myśleli, że jego źródłem jest zepsute jedzenie.

Podobna historia ze zmumifikowanym ciałem właściciela rzekomo opustoszałego domu zdarzyła się w 2011 r. na podlizbońskim osiedlu Rinchoa w Portugalii. Ukrainka kupująca mieszkanie zastała w nim zmumifikowane zwłoki 87-letniej właścicielki, która rzekomo zaginęła 9 lat wcześniej. Choć rodzina próbowała wymóc na policji i lokalnych władzach wcześniejsze otwarcie mieszkania, nigdy nie zdecydowano się szukać kobiety w jej własnym domu. Zwyciężyła wiara w plotkę, że kobieta zmieniła miejsce zamieszkania.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy