Długoręka babcia, która je wszystko
Badania antropologów i relacje świadków mają dowodzić, że praludzkie istoty do dziś żyją w dżungli jednej z wysp Indonezji.
Ebu Gogo znaczy w języku Nage "babcia, która je wszystko". Nage, to plemię zamieszkujące centralną część indonezyjskiej wyspy Flores, a więc region, gdzie znajduje się grota Ling Bua, w której odkryto szczątki Homo floresiensis. W 2004 r. w grocie Ling Bua zespół naukowców kierowany przez dr Mike'a Morwooda odkrył szczątki nieznanego gatunku praludzi. Najmłodsze kości tych praludzi o wzroście ok. 1 m pochodziły sprzed 18-12 tys. lat. Gatunek ten nazwano Homo floresiensis, a mniej oficjalnie - hobbitami.
Co ważne, znane z opowieści ludu Nage Ebu Gogo wyglądają tak, jak H. floresiensis. Bo Ebu Gogo żyją w dżungli i przypominają człowieka. Chodzą w pozycji wyprostowanej, ale są porośnięte włosem, mają długie małpie ręce i nie więcej, niż metr wzrostu.Wyniki badań opublikowane w lutym 2010 r. potwierdzają, że H. floresiensis, zwany hobbitem, to rzeczywiście odrębny gatunek. Szczególnymi jego cechami były długie ręce i wzrost poniżej 1 m. Z badań zespołu kierowanego przez dr Debbie Argue z Australian National University wynika, że H. floresiensis wyemigrował z Afryki ponad 2 mln lat temu, a jego bezpośrednim przodkiem była praludzka istota zwana Homo habilis. Oznacza to, że linia hobbita wygasła zanim jeszcze pojawił się H. erectus, praprzodek naszego gatunku.
- Natrafienie na Homo floresiensis jest najbardziej ekscytującym odkryciem ostatnich 50 lat - oświadczył dr McNulty w wypowiedzi BBC. - Badane okazy mają niezwykłą budowę. Ich czaszki przypominają niektóre istoty praludzkie, które wymarły milion lat temu, z kolei inne części kośćca wyglądają jak szczątki istot sprzed trzech milionów lat. A przecież Homo floresiensis żyli jeszcze niedawno, koegzystowali z człowiekiem współczesnym.
Antropolodzy są dziś pewni, że legendy plemion z Flores mówią o tych właśnie istotach.
- Kiedy mój kolega, holenderski paleontolog dr Gert van den Bergh w 2000 r. po raz pierwszy usłyszał historie o Ebu Gogo, myślał, że to typowe opowieści o skrzatach, znane wśród wielu ludów - wyjaśnia dr Richard Roberts z zespołu odkrywców H. floresiensis. - Gdy jednak natrafiliśmy na szczątki w grocie Ling Bua, trzeba było inaczej spojrzeć na legendy o Ebu Gogo. Tak nawet chcieliśmy z Gertem nazwać H. floresiensis, ale Mike Morwood, miłośnik książek Tolkiena, uparł się, by te istoty nazwać hobbitami.
Wg ludu Nage, Ebu Gogo porozumiewają się we własnym języku, który przypomina szmery i trzaski. Istoty te potrafią też naśladować ludzką mowę. Jak wskazują antropolodzy, podobne opowieści są przez pokolenia przekazywane ustnie w wielu regionach świata. Jednak na Flores te legendy nabrały nowego znaczenia, bo mają pokrycie w odkryciach nauki.Czy jednak możliwe, by o hobbitach plemię Nage opowiadało od aż 12 tys. lat? Może więc historia Homo floresiensis nie skończyła się tak dawno temu?
Plemię Nage twierdzi, że Ebu Gogo często kontaktowały się z ludźmi i w głąb dżungli przeniosły się dopiero w XIX w., gdy centralny region wyspy zasiedlili holenderscy koloniści. Wg podanych w połowie sierpnia 2010 r. informacji, Nage spotykają Ebu Gogo również współcześnie.
Ebu Gogo odżywiają się warzywami i owocami, zjadają też mięso, nawet ludzkie. Wg jednej z tradycyjnych opowieści, Ebu Gogo dokonały najazdu na pola uprawne wsi Boawe. Rolnicy początkowo nie chcieli walczyć z dziwnymi istotami, jednak gdy te porwały dziecko i je zjadły, wieśniacy postanowili porachować się z Ebu Gogo. Nage odszukali jaskinię, w której żyły te istoty i zanieśli im żywność na znak, że chcą zgody. Kilka dni później Nage wrócili, ale z belami suchej słomy, które wrzucili do jaskini i podpalili. Od tego czasu Ebu Gogo już dzieci z Boawe nie porywały.Sołtys Boawe, liczący ponad 70 lat Epiradus Dhoi Lewa twierdzi jednak, że gdy był dzieckiem mieszkańcy jego wsi złapali kobietę Ebu Gogo, która kradła plony z pola.
- Kobieta była bardzo mała i miała długie, obwisłe piersi - oświadczył Lewa w wypowiedzi dla australijskiej prasy. - Wielu ludzi widziało ją z bardzo bliska. Zamknięto ją w chacie, ale nocą uciekła. Podobno z innymi Ebu Gogo mieszkała w jaskini na górze. Może Ebu Gogo dalej tam żyją.W ocenie dr Douglasa Hobbsa z zespołu, który odkrył H. floresiensis, to że hobbity nadal żyją na Flores jest mało prawdopodobne. Naukowiec zakłada jednak, że jest możliwe, iż te istoty przetrwały w okolicach wsi Boawae do XVIII, a nawet XIX w. Jeśli badania to potwierdzą, trzeba będzie wiele podręczników napisać na nowo.
Tadeusz Oszubski