Bellion: Pierwsza wódka, która nie szkodzi wątrobie

Pierwsza "zdrowa" wódka? /materiały prasowe
Reklama

Czyżby gorzelnikom z firmy Bellion udało się dokonać niemożliwego? Według zapewnień picie ich produktu nie jest szkodliwe dla zdrowia. Przyjrzyjmy się tej sprawie bliżej.

O tym, że wódka w dużych ilościach jest niebezpieczna dla organizmu nie trzeba nikogo przekonywać. Szczególnie narażona na jej destrukcyjne działanie jest wątroba, która musi poradzić sobie z usunięciem tej "trucizny" z organizmu. Amerykańska firma Bellion znalazła jednak rozwiązanie tego palącego problemu.

Jest nim wódka z technologią NTX. Co stoi za tymi trzema literami? Harsha Chigurupati i jego ekipa ekspertów nie chcą dzielić się szczegółami. Udzielają tylko lakonicznej wypowiedzi, że specjalnie dobrana mieszanka składników (gliceryzyna, mannitol i sorbinian potasu) stanowi ochronę dla wątroby. Ponoć ograniczają one skutki konsumpcji wysokoprocentowego alkoholu aż o 93 proc.!

- Teraz ludzie będą mogli cieszyć się z picia i dbać o wątrobę jednocześnie - mówi z entuzjazmem Chigurupati, który wraz z zespołem spędził aż dekadę nad opracowaniem bezpiecznej dla zdrowia wódki.

Reklama

Naukowcy i branżowi eksperci są zdania, że przedstawione przez Bellion dane są prawdziwe i ich produkt faktycznie jest mniej trujący od tradycyjnej wódki. Jednakże przestrzegają oni, że nie powinniśmy uważać tego wynalazku za w pełni bezpieczny. Jednocześnie przychylają się do opinii, że decydując się na sięgnięcie po alkohol lepiej jest nalać do szklanki tę zdrowszą alternatywę.

W USA wódka Bellion będzie dostępna wyłącznie w 15 stanach. Do tego, zabroniono reklamowania jej z użyciem haseł "bezpieczniejszy alkohol". Nie zmienia to planów producenta na uruchomienie sprzedaży międzynarodowej.

Chcielibyście spróbować "zdrowej" wódki z NTX?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wódka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy