Czyszczenie roweru myjką ciśnieniową?

Odpowiedź brzmi „Oczywiście” z zachowaniem pewnych zasad. Wielu rowerzystów przyzwyczajonych jest do mycia roweru za pomocą wiadra z wodą, mokrej gąbki lub szmatki.

Prawdą jest jednak, że po wycieczkach, intensywnych przejażdżkach lub zawodach rowerowych wielu zabrudzeń nie można dokładnie usunąć ręcznie lub szczotką. W takim wypadku myjka ciśnieniowa okazuje się idealnym narzędziem do usuwania błota i brudu, które silnie przywarły, a także zaschniętych fragmentów trawy i liści.

Do mycia pod ciśnieniem nadają się opony, obręcze, fragmenty ramy, kierownica. Należy postępować ostrożnie z elementami osprzętu takimi jak łożyska, łańcuch, napęd, stery, piasty, manetki. Pedały z czujnikami mocy również powinny być traktowanie z delikatnością. Dopóki jesteśmy początkującymi użytkownikami myjki ciśnieniowej, w przypadku osprzętu, warto zachować ostrożność i stosować bardziej tradycyjne metody mycia. W trakcie czyszczenia roweru, należy używać myjkę, stojąc w odległości np.  2-3 metrów od jednośladu. Rower powinniśmy myć stojąc z boku, niż kierować końcówkę myjki od góry.  Ponadto wielu rowerzystów nie zdaje sobie sprawy, że istnieją odpowiednie końcówki do myjek, umożliwiające bezpieczne mycie roweru pod ciśnieniem.  Końcówki pozwalają na regulowanie kształtu strumienia wody.

Reklama

Wyczyszczony wodą jednoślad można pozostawić do wyschnięcia na słońcu lub samemu wytrzeć do sucha. Po myciu warto nasmarować strategiczne części osprzętu takie jak kaseta, przerzutki, manetki, pedały - smarem.  Odpowiednio wyczyszczony rower nie pozostawi brudnych śladów w trakcie przewożenia samochodem lub w miejscu, gdzie na stałe jest przechowywany. Z ogromną przyjemnością będzie można na niego wsiąść ponownie.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy