Rosjanie mają sposób na urlop. Ten kraj ich chętnie przyjmie
Wojna trwa, siatka połączeń lotniczych Europy z Rosją praktycznie nie istnieje, a gdzieś latać trzeba. Co robią Rosjanie chcący wybrać się na urlop? Jeżeli marzy im się zagraniczna podróż, to mają do wyboru pewien bardzo ciekawy kierunek. Jedno z azjatyckich państw chętnie zaprasza do siebie rosyjskich turystów.
W rosyjskich biurach podróży nie sposób znaleźć oferty tygodniowego wyjazdu na Kretę lub objazdówki po Włoszech. Wszystko przez sankcje i blokady w transporcie. Wynikają one z trwającej wojny w Ukrainie, która rozpoczęła się w ubiegłym roku wraz z napaścią Rosji na naszego wschodniego sąsiada. Mimo bardzo napiętej sytuacji geopolitycznej w Europie i nie tylko, Rosjanie, chcąc móc gdzieś wypoczywać. A przynajmniej ci bogatsi spośród nich.
Skoro nie ma szans na wylot do Grecji, Hiszpanii czy Włoch, to co mogą zrobić? Spragnieni luksusowych plaż i nieziemskich widoków turyści z Rosji znaleźli sobie bardzo atrakcyjny kierunek. Okazuje się, że Rosjanie pokochali Tajlandię - i to z wzajemnością, o czym świadczy chęć zapraszania przez miejscowe władze jak największej liczby przybyszów z Moskwy i nie tylko.