Na krawędzi urwiska: Najniebezpieczniejsze drogi Europy

Co roku, gdy pojawiają się pierwsze mrozy, górskie drogi Norwegii zmieniają się w śmiertelnie niebezpieczne przeprawy. Śnieżyce, załamania pogody, wichury, wszystko to sprawia, że potężne 50 tonowe ciężarówki ślizgają się po nich jak po lodowej tafli...

Grupa ludzi wraz z Polakiem, Andrzejem Hawrylakiem w składzie, każdego dnia zmaga się z tym niezwykle ciężkim klimatem, aby zapewnić przejezdność i bezpieczeństwo na norweskich drogach. "Najniebezpieczniejsze drogi Europy" czyli nowa seria National Geographic Channel pokaże jak ci twardziele radzą sobie, balansując wciąż na krawędzi urwiska.

Thord Paulsen jest właścicielem firmy zajmującej się ratownictwem drogowym w górach południowej Norwegii.  Podczas gdy śnieg dla większości mieszkających tu ludzi oznacza chaos i wiele wypadków drogowych, dla Thorda to gwarancja zarobku. Codziennie on i jego ludzie wyruszają na oblodzone norweskie drogi by nieść pomoc kierowcom, którym grozi niebezpieczeństwo, lub niebezpieczeństwo już ich dopadło.

Reklama

W miejscu takim jak to, transport drogowy to jedyna opcja na dostarczanie towarów. Każdy szlak handlowy, na którym zdarzył się wypadek musi być jak najszybciej udrożniony, aby umożliwić przejazd kolejnych transportów.  Każda zablokowana droga oznacza nie tylko korki, ale i ogromne starty finansowe dla firm - to dlatego od sprawności ekipy Thorda zależy zarówno ludzkie życie, jak i stan portfeli wielu firm. To ogromna odpowiedzialność, która spoczywa na bohaterach serii "Najniebezpieczniejsze drogi Europy".

W ekipie Thorda Paulsena jest Polak - Andrzej. Prawdziwy profesjonalista, który pracuje w firmie od lat, niosąc pomoc poszkodowanym kierowcom... bardzo często swoim rodakom. W Norwegii pracuje i żyje dziś około 120 tys.  Polaków. W programie zobaczymy ich dwa oblicza. Część z nich to kierowcy ciężarówek. Niestety często nie radzą sobie z tym zadaniem. Czasem jest to kwestia nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, nieznajomości lokalnych warunków, a często to wynik zbyt brawurowej jazdy.

Polacy w Norwegii znani są ze zbytniej pewności siebie za kółkiem i nieprzestrzegania przepisów drogowych. Lekceważenie sił natury z jakimi trzeba mierzyć się na norweskich drogach zimą jest prawdziwym wyzwaniem. Nie bez powodu są to "Najniebezpieczniejsze drogi Europy".


W odcinkach wrześniowych

Uczta albo głód; premiera 10 września, godz. 21:00
Mimo, że na drogach środkowej Norwegii zalega niewiele śniegu, polski kierowca ciężarówki traci kontrolę nad kierownicą i wypada z trasy lądując w zamarzniętym potoku. Kierowca na szczęście, nie doznaje obrażeń. Erik Flisen i Marius Winum starają się przywrócić ruch na zablokowanej trasie.

W tym samym czasie, w okolicach miejscowości Odda dochodzi do nagłego załamania pogody i obfitych opadów śniegu przez co na drogach panuje chaos. W tych warunkach Thord Paulsen i Olav Eike spotykają tureckiego kierowcę, który jedzie przez góry bez obowiązkowych łańcuchów na oponach stanowiąc tym samym zagrożenie dla innych. Niestety zmuszeni są powiadomić o tym policję.

Szaleńcy; premiera 17 września, godz. 21:00
Dwóch przemytników w trakcie przeprawy przez góry zakopuje się w śnieżnej zaspie. Bjørnowi trudno będzie uwierzyć w to co zobaczy w środku. W tym samym czasie, turecki kierowca nadal nie może wyjechać poza Oddę z powodu braku odpowiednich dokumentów i zimowych opon. Thor Paulsen stara się mu pomóc, ale pojawiają się problemy z płatnościami.

W Finnsnes, położonym w północnej Norwegii, Frank Sebulonsen i jego podopieczni podejmują się usunięcia z drogi blokującej ruch ciężarówki, sprawy nie idą jednak po ich myśli.


Ogień i lód; premiera 24 września, godz. 21:00
Nieopodal Eidford w wypadku ginie kierowca ciężarówki, która doszczętnie spłonęła. Bjørn dostaje zadanie usunięcia z drogi spalonego auta. W okolicach Voss ciężarówka z ładunkiem ryb wypada z drogi. Do pomocy zostaje wysłana ekipa Ova - chłopaki muszą walczyć z czasem aby cenny ładunek nie zaczął się psuć.

Ten dzień nie sprzyja jednak pracy pługów śnieżnych. Dwa z nich przestają działać. Brak pługów odśnieżających drogi to ogromne ryzyko kolejnych wypadków na oblodzonych drogach. W odcinku pojawia się też niemiecki kierowca. Okazuje się, że nie dość że wiezie zbyt szeroki ładunek to w dodatku spędził za kółkiem znacznie więcej czasu niż pozwalają na to przepisy ryzykując tym samym utratę licencji.

Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby; premiera 27 września, godz. 22:30
Z powodu małej ilości śniegu na drogach południowej Norwegii, Thord i Bjørn w poszukiwaniu zajęcia i zarobku podejmują się zadania wyciągnięcia tonącej łodzi. Na północy niemiecki kierowca ciężarówki, który przewozi ładunek 9 samochodów osobowych, ześlizgnął się z drogi. Do pomocy wyrusza Frank Sebulonsen i jego ekipa. W tym samym czasie na południu pojawia się niezła okazja dla Thorda.

Pozostałe odcinki:

Odcinek 5
Na południu Bjørn Lægreid wpada w sam środek burzy śniegowej pomagając kierowcy ciężarówki i próbując oczyścić drogę dla pługu śniegowego. Niestety ostatecznie nawet on nie jest w stanie poradzić sobie z ilością śniegu i utyka w zamieci. Thord trafia na zlecenie tuż obok siedziby swojej firmy, ale jego współpracownicy muszą wybrać się daleko w góry. Na północy, w Orkanger, Marius próbuje użyć poduszek powietrznych, aby postawić na koła ciężarówkę, która wypadła z drogi.

Odcinek 6
Bjørn Lægreid musi zmierzyć się z wyjątkowo trudnymi zadaniami. Po pierwsze musi poradzić sobie z  pługiem śnieżnym, który utknął na górskiej drodze. Pomaga także ministrowi, który wybrał się na wizytacje po okolicy w celu ustalenia potrzeb okolicznych mieszkańców i zadań dla swojego resortu. Na północy Jo Roger Blengsli sam zmaga się z sytuacją, w której zastaje najczęściej swoich klientów. Wypada z trasy, ale sprawnie udaje mu się wrócić na drogę i ruszyć dalej, żeby nieść pomoc kolejnym kierowcom.

Odcinek 7
Na południu, z powodu braku opadów śniegu, zleceń jest bardzo mało. Wraz z załamaniem pogody warunki dramatycznie się pogarszają, a Thord ma znów ręce pełne pracy. Na północy ekipa ratowników zmaga się z dwoma bardzo wymagającymi wyzwaniami - przewróconą maszyną do wyrębu drzew i tonącą w błocie koparka.

Odcinek 8

Thord ma ręce pełne syzyfowej pracy. W trakcie burzy śnieżnej robi co może, aby utrzymać drogi w dobrym stanie. Mimo, że to praca bez końca dla Thorda to wręcz wymarzona sytuacja - im dłużej pada śnieg tym jego firma ma więcej pracy i zarobku. Jo Roger pomaga kierowcom przewożącym drewno w gęstych lasach północnej Norwegii. Bjørn podejmuje się akcji ratunkowej w wyższych partiach gór. W trakcie pomocy jednej z ciężarówek, dochodzi do trudnej sytuacji - wymijający ich samochód sam wpada w tarapaty. Od tej pory Bjørn musi koordynować dwie akcje w tym samym czasie i miejscu.

Odcinek 9
Rzeczy nie układają się po myśli Bjørna, który pracuje na południu kraju. Jakby wszystko było przeciwko niemu - i ludzie i matka natura. Najpierw w jego aucie zamarza paliwo. To nie koniec problemów bo następnie okazuje się, że droga którą jedzie została zamknięta z powodu odpoczywających na niej reniferów. Jako, że są gatunkiem chronionym kierowcy mogą jedynie cierpliwie czekać, aż stado postanowi ruszyć w dalszą drogę. Dopiero wtedy i oni będą mogli kontynuować swoją podróż.

Odcinek 10

W finałowym odcinku serii ekipa ratunkowa Thorda zbiera się wspólnie w mieszkaniu Olava, aby wspólnie pierwszy raz obejrzeć materiał video nagrany przez towarzyszące im ekipy filmowe. To historie o śmierci i życiu, sile matki natury, poświęceniu i odwadze. To również obraz braku wyobraźni i nieodpowiedzialności ze strony niektórych kierowców, dla których to oni narażają swoje własne życie.

Jak wtedy, kiedy ratując litewskiego kierowcę doszło do wypadku - litewska ciężarówka i ciężki holownik ekipy spadły z klifu w przepaść. Patrząc na to wydarzenie z zupełnie inne perspektywy Thord i jego ludzie zaczynają zastanawiać się jak wiele poświęcają i ryzykują każdego dnia.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy