"Maroszek". Unikatowy karabin wraca do Polski

Unikatowy karabin wz. 38, skonstruowany przez inżyniera Józefa Maroszka, wrócił do Polski. Jest to jeden z pięciu zachowanych na świecie egzemplarzy.

Eksponat, który po wojnie trafił do Stanów Zjednoczonych, znajdzie się w zbiorach Muzeum Historii Polski. Jednak ze względu na brak stałej siedziby placówki, będzie można go oglądać w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Karabin samopowtarzalny wz. 38 "Maroszek", charakteryzujący się nowoczesnymi i innowacyjnymi rozwiązaniami technicznymi, stanowi niezwykle wartościowy przykład polskiej przedwojennej myśli technicznej.

"Maroszek" to niezwykle wartościowy przykład przedwojennej polskiej myśli technicznej. Karabin samopowtarzalny wz. 38M kal. 7,92 mm o numerze seryjnym 1019 jest jednym z pięciu znanych dziś egzemplarzy tej broni i jednym z najlepiej zachowanych. Prace nad konstrukcją tego karabinu podjął w 1934 roku inżynier Józef Maroszek. Cztery lata później jego broń została przyjęta na uzbrojenie Wojska Polskiego i rozpoczęto jej produkcję.

Reklama

Do lipca 1939 r. wyprodukowano ok. 150 jej egzemplarzy. We wrześniu 1939 r., po zajęciu Polski przez Niemców, karabiny zostały przejęte przez okupanta i prawdopodobnie były przez niego wykorzystywane jeszcze w czasie dalszych działań wojennych.

Obecnie na świecie znanych jest wyłącznie kilka egzemplarzy tej broni, z czego w zbiorach polskich -  jedyny niekompletny egzemplarz - znajdował się w kolekcji Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Pozostałe znajdują się w Centralnym Muzeum Sił Zbrojnych w Moskwie, w National Firearms Museum w Fairfax w USA oraz 3 egzemplarze w kolekcjach prywatnych (dwa w USA i jeden w Niemczech).

Powracający do Polski karabin na początku 2013 r. został wystawiony na aukcji internetowej w USA. Działania mające na celu sprowadzenie broni do kraju podjęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ambasada RP w Waszyngtonie, we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zgodnie z postanowieniami ugody sądowej pomiędzy Ambasadą RP w Waszyngtonie i Kristopherem Gąsiorem, dotychczasowym posiadaczem broni, karabin został przekazany Ambasadzie RP w Waszyngtonie.

Eksponat znajdzie się w zbiorach Muzeum Historii Polski, jednak ze względu na brak stałej siedziby, będzie można go oglądać w Muzeum Powstania Warszawskiego.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: karabin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama