Niekończąca się kolumna rosyjskich pojazdów. Pokazano nagranie

24 lutego 2022 roku o 4 w nocy rozpoczęła się niczym niesprowokowana inwazja Rosji na Ukrainę. Wówczas w sieci zaczęło pojawiać się mnóstwo filmów, na których uwieczniono wjazd kolumn rosyjskich pojazdów. Pokazujemy nieznane wcześniej nagrania.

24 lutego 2022 roku o 4 w nocy rozpoczęła się niczym niesprowokowana inwazja Rosji na Ukrainę. Wówczas w sieci zaczęło pojawiać się mnóstwo filmów, na których uwieczniono wjazd kolumn rosyjskich pojazdów. Pokazujemy nieznane wcześniej nagrania.
Niekończąca się kolumna rosyjskich pojazdów na granicy z Ukrainą /@TheDeadDistrict /Twitter

Agresja Rosji na Ukrainę zaskoczyła wielu mieszkańców samej Ukrainy, Europy i całego świata. 24 lutego 2022 roku całą sieć zaczęły zalewać filmy i zdjęcia przedstawiające rosyjskie kolumny pojazdów z żołnierzami i sprzętem potrzebnym do przejęcia kontroli nad Ukrainą. Cała operacja Kremla miała trwać kilka dni, ale bohaterstwo Ukraińców i pomoc krajów NATO sprawiła, że Rosjanie się przeliczyli i ugrzęźli do dziś na wschodzie kraju. Ich sukcesy poczynione w ostatnim roku są minimalne, a straty gigantyczne.

Reklama

Tak Rosjanie przekraczali granicę z Ukrainą

Najbardziej niebezpieczne okazało się przekroczenie granicy przez Rosjan w miejscowości Chocim w obwodzie sumskim, w północno-wschodniej części kraju. Na jednym z filmów, który nie był za bardzo popularnie publikowany w tamtym czasie, pokazano moment wjazdu niekończącej się kolumny rosyjskich pojazdów, których zadaniem było przedarcie się jak najbardziej to tylko możliwe w głąb terytorium Ukrainy w kierunku Kijowa.

Film uświadamia, jak Rosjanie zaangażowali ogromne siły i środki w pierwszych dniach wojny w Ukrainie. Pomimo tego faktu, większość użytego wówczas sprzętu została spacyfikowana niedługo później. Rosjanie zostali zaskoczeni dostarczonymi przez kraje NATO ręcznymi wyrzutniami pocisków przeciwpancernych, a później czołgami, samolotami i dronami.

Rosjanie się przeliczyli. Ogromna pomoc z krajów NATO

Dziś sprzęt znajdujący się w rękach Ukraińców jakościowo nie ma nic wspólnego z tym dostępnym w pierwszych dniach wojny. Obecnie Siły Zbrojne Ukrainy mają niesamowicie szybkie i skuteczne drony kamikadze w wersjach latających i pływających. Dysponują pociskami dalekiego zasięgu, którymi mogą niszczyć obiekty wojskowe, mosty czy okręty.

Jednak najważniejszą bronią są świetne czołgi Abrams czy Leopard oraz wozy bojowe Bradley czy CV90. Do tego dochodzi potężna artyleria, jak np. Caesar, Zuzana 2 czy cenione na świecie polskie Kraby. Analitycy uważają, że największą rolę w pierwszych miesiącach wojny odegrały polskie czołgi PT-91 Twardy. Polska przekazała je wówczas, gdy Ukraina najbardziej ich potrzebowała, co odmieniło na lepsze dla nich losy wojny. Polska miała przekazać blisko 300 czołgów różnego typu, najwięcej ze wszystkich krajów NATO.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy | M2 Bradley | Caesar | Leopard | NATO | Polska | Rosjanie | Ukraińcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy