"Matka wszystkich bomb" spadła na pozycje ISIS w Afganistanie

Eksplozja bomby GBU-43 /YouTube
Reklama

Stany Zjednoczone poinformowały, że przeprowadziły atak na pozycje Państwa Islamskiego w Afganistanie przy użyciu bomby GBU-43. To najsilniejszy amerykański ładunek nie-jądrowy.

Bomba paliwowo-powietrzna wielkiego kalibru została zrzucona z samolotu MC-130 - powiedział rzecznik Pentagonu Adam Stump. Ładunek spadł na kompleks tuneli przejętych przez Państwo Islamskie w dystrykcie Achin w prowincji Nangarhar, na wschodzie Afganistanu.

Wojsko poinformowało, że bomby użyto, by zredukować ewentualne straty ludzkie w walkach z Państwem Islamskim. 

- ISIS chowa się w bunkrach i tunelach, ich obrona się zacieśnia - mówi generał John W. Nicholson. - To dobra broń (GBU-43), by zniszczyć przeszkody i podtrzymać naszą ofensywę przeciwko ISIS - dodaje. 

Reklama

- Musimy ograniczać ich swobodę ruchów i to właśnie zrobiliśmy - powiedział rzecznik Białego Domu Sean Spicer na konferencji prasowej.

To pierwszy raz, kiedy GBU-43 zostało użyte podczas walki. Wcześniej bomba była testowana dwa razy.

Bomba powstała podczas wojny w Iraku w 2003 roku. W tym czasie był to najpotężniejszy taki ładunek na świecie. Po wybuchu zniszczenia w regionie mogą występować nawet do 1,5 kilometra od epicentrum.

"Bardzo udana misja"

Prezydent Donald Trump opisał atak jako "bardzo udaną misję". Zwrócił także uwagę, że jego działania są znacznie bardziej stanowcze od tych, które podejmował jego poprzednik Barack Obama.

- Jeśli spojrzycie na to, co się wydarzyło w ciągu ostatnich ośmiu tygodni i porównacie do tego, co działo się w ciągu ostatnich ośmiu lat, to zobaczycie ogromną różnicę - powiedział w rozmowie z dziennikarzami w Białym Domu.

Afganistan od czasu obalenia rządów radykalnych talibów w 2001 roku jest polem walk dla licznych islamistycznych ugrupowań. Talibowie wciąż stanowią siłę i kontrolują kilka prowincji, w tym tereny znajdujące się nieopodal stolicy kraju, Kabulu. Prężnie rozwija się także Państwo Islamskie. Oba ugrupowania stoją za licznymi zamachami na cywilów, żołnierzy i policjantów.

Obecnie w Afganistanie stacjonuje ok. 8400 amerykańskich żołnierzy.


Informacja własna

RMF24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy