Kanadyjski snajper pobił rekord. Zabił bojownika ISIS z odległości 3450 metrów

Wszystkie czołowe pozycje wśród najdłuższych strzałów zajmują żołnierze Brytyjskiej Wspólnoty Narodów /Getty Images
Reklama

Kanadyjski snajper pobił rekord odległości oddania celnego strzału - pisze kanadyjski dziennik „Globe and Mail”. Żołnierz specjalnej jednostki działającej w Iraku zastrzelił bojownika ISIS z odległości 3450 metrów. Wystrzelony przez niego pocisk leciał do celu aż 10 sekund.

Snajper z jednostki specjalnej Joint Task Force 2 stacjonującej w Iraku zabił terrorystę ISIS z karabinu McMillan TAC-50. Wystrzelony przez niego pocisk pokonał odległość ponad trzech kilometrów. Zanim dosięgnął celu, minęło 10 sekund.

McMillan TAC-50 to wielkokalibrowy karabin wyborowy produkcji amerykańskiej. Cechuje go duża celność na bardzo dużych dystansach, co nie raz już udowodnili snajperzy Sojuszu. Karabin jest używany w armii kanadyjskiej jako podstawowa broń wyborowa.

Jak pisze kanadyjska prasa, do tej operacji doszło w ostatnim miesiącu. Ze względów bezpieczeństwa nie ujawniono nazwiska snajpera, ani nazwiska jego partnera obserwatora. Tajemnicą pozostaje też miejsce, w którym przeprowadzono operację. Wiadomo tylko, że rekordowy strzał oddano w północnym Iraku.

Reklama

CZYTAJ PODOBNE: 1 mila, 1 kula, 4 trupy - snajper nie zostawił ISIS żadnych szans

Rekordowe strzały

Poprzedni rekord również należał żołnierza sił Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. W 2012 roku media informowały o strzale na odległość 2815 metrów, oddanym przez australijskiego żołnierza z 2. pułku SAS z karabinu Barrett M82A1. Ten strzał nie jednak dotychczas potwierdzony.

Oficjalny, potwierdzony rekord należał do brytyjskiego kaprala Craiga Harrisona z pułku Life Guards, który w 2009 roku zabił z odległości 2475 metrów dwóch talibów. Wówczas strzał został oddany z karabinu Accuracy International L115A3 LLR.

Co ciekawe, Kanada nie jest członkiem międzynarodowych oddziałów w Iraku, składających się z żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, Hiszpanii i Polski. Wysłała jednak do tego kraju 200 żołnierzy sił specjalnych, którzy biorą udział w operacjach antyterrorystycznych, snajperskich, czy uwalniania zakładników.

CZYTAJ PODOBNE: Pojedynek snajperów: Z 2,5 km trafił islamistę prosto w gardło

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

RMF/INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy