Pogoda zwariowała? Czekają nas rekordowe temperatury
W Święta Wielkanocne mogliśmy cieszyć się wyjątkowo ładną, choć przez Saharę nieco zapyloną pogodą. Prognozy wskazują, ze to nie koniec. W najbliższy weekend termometry mogą pokazać blisko 30 st. C.
Ostatnio pogoda przynosi nam istny rollercoaster. Od chłodnych dni do temperatur ponad 20 st. C wraz z saharyjskim pyłem, a następnie znów ochłodzenie, deszcze i burze. Ale to nie koniec. Prognozy wskazują, że już niedługo nad obszar południowej Polski ponownie nadciągną pyły saharyjskie i chyba nie będzie niespodzianki, że będą one niesione przez masy zwrotnikowego, gorącego powietrza.
Od czwartku 4 kwietnia do weekendu każdy dzień będzie coraz cieplejszy. W czwartek termometry wskażą od 9-10 st. C na wschodzie, do 15-16 st. C na zachodzie kraju. Na Dolnym Śląsku może być nawet 18 st. C. Miejscami przelotne opady deszczu. Nocą możliwe przymrozki.
W piątek najchłodniej, około 10 st. C będzie nad samym morzem. W północnej części kraju od 13 st. C do 17 st. C, na pozostałym obszarze nawet do 22 st. C (w zależności od zastosowanego modelu prognozy różnią się o ok. 3 st. C). Na północy i w centrum mogą pojawić się jeszcze opady deszczu.