Wszyscy patrzyli na mnie, jakbym był największym zboczeńcem świata – Czesław Mozil w 20m2 Łukasza

W najnowszym odcinku 20m2 Łukasza gościem był Czesław Mozil. W trakcie wywiadu Mozil opowiedział o swoich internetowych randkach w ciemno, seksie w kościele i chęci współżycia z Martą Wierzbicką.

Czesław Mozil zdradził, że dopiero obecność w mediach, mainstreamie sprawiła, że stał się rozpoznawalny.

- Byłem nadzieją polskiej sceny alternatywnej. A co z tego, jak wchodziłem na lokalną dyskotekę i mnie nikt nie rozpoznawał. Co z tego, że mam dosyć sypiać z kobietami, które budzą się i mówią "ja kocham Twoją muzykę".

- Ja chciałbym się budzić z dresiarami. Z dziewczyną z lokalnej dyskoteki, bo taki mam smak, do tego już dojrzałem. I dopiero, jak wchodzisz do telewizji, jak trafiasz szerzej na billlboardy, to wtedy dziewczyna rano mówi do Ciebie "Wiesz co, a ja nie wiedziałam, że Ty robisz coś innego poza reklamą".

Reklama

Artysta przyznał się również, że dąży do tego, aby podtrzymywać i zwiększać swoją popularność.

- Ja mam ogromne parcie na szkło, inaczej bym nie był tutaj.

Mozil opowiedział o swojej słabości do młodszych kobiet.

- Bo też dojrzałem do tego, Łukasz, że się przyznałem, że mnie bardzo kręcą młode dziewczyny. Jak kiedyś miałem 28 lat, to się wstydziłem, że mnie kręcą dziewczyny, które mają 24, 25, są młodsze niż ja. Nagle mam 34 lata. Jak ona jest młoda i piękna, a ja jeszcze będę ją traktował z szacunkiem, to chyba nic złego w tym, że spędzimy cudowną noc razem. (...) Nie szkodzi, że ma 17 lat, byleby wyglądała młodo.

Zapytany o życie uczuciowe, Mozil przyznał:

- W tym momencie to, to jest straszne, ale kobieta może jest na ostatniej pozycji wobec tego, co ja chcę, a mam marzenia i dbam, to jest trudne. I na pewno jest to coś, co jest trudniejsze, a jeśli miłość jest poświęceniem, może to głupio zabrzmi, ale ja nie jestem gotowy na to poświęcenie w tej chwili. A według mnie, tak nie powinno być, bo według mnie to ja nigdy nie powinienem wybierać między kobietą a swoją pracą i pasją.

Artysta ustosunkował się również do pytania Łukasza, czy nie obawia się, że kobiety interesują się nim ze względu na jego sławę.

- Jeżeli ja spotykam młodą dziewczynę, która jest ładna, która chce się ze mną przespać, albo poznać mnie, a nie wymaga nic więcej, czy ja mam sobie myśleć "gdybym nie był tym Czesławem Mozilem, to może ona nigdy by nie chciała ze mną nawet rozmawiać? Może jestem za brzydki dla niej? Albo nieatrakcyjny?" Ależ pewnie, że tak! Ale ja biorę całą paczkę! I ja może też bym nie chciał się z nią przespać, jeżeli nie byłaby taka ładna i nie miała takiego pięknego ciała.

Czesław Mozil opowiedział również o tym, jak chętnie korzystał z portali randkowych i że zdarzało mu się wielokrotnie umawiać na randki przez Facebooka.

- Proszę Cię, przecież to jest (Facebook) jeden wielki portal randkowy. (...) Ja utworzyłem taki profil na portalu, gdzie chodzi tylko o to, żeby się spotkać przez Internet. To było podniecające spotkać się z kimś, ewentualnie dla eksperymentu, dla poznania. Ja prowadziłem takie życie na portalu randkowym. Jak to powiedziałem w Krakowie,12 lat temu, to wszyscy patrzyli na mnie, jakbym był największym zboczeńcem świata. Teraz wszyscy mają Facebooka, teraz wszyscy legalnie spotykają się, randkują, lajkują swoje zdjęcia.

Mozil zdradził, w jakich najdziwniejszych miejscach uprawiał seks.

- To jest może mało oryginalne, ale na placu zabaw i w kościele. Nie było penetracji, był taki petting. I to było w kościele św. Anny w Danii.

Na pytanie, którą polską gwiazdę chciałby zobaczyć nago, artysta przyznał, że z polskich gwiazd bardzo podoba mu się Marta Wierzbicka

- Zobaczyć nago, czy po prostu wyruchać? Mi się podoba ta, co ma takie duże piersi, była wodzianką u Kuby. Tak, mi się podoba.

Czesław Mozil przyznał się również, że spał z trzy cyfrową liczbą kobiet i że stracił dziewictwo w wieku 16 lat.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy