Duży w Maluchu - Golec uOrkiestra

Bracia Golec dali zaciągnąć się do białego Malucha Filipa Nowobilskiego. Ich przejażdżka po Krakowie obfitowała w szczere wyznania.

Podoba mi się wasza twórczość - to nie są proste teksty pisane pod chwytliwe bity...

Paweł Golec: Obserwujemy różne zakątki świata i patrzymy jak tam podchodzi się do takich kwestii jak kultura, tożsamość i tradycja. Spójrzmy na Irlandczyków i chodzących w kiltach Szkotów - oni są z tego dumni. Nawet w Bawarii w każdym markecie da się kupić ichniejszy strój ludowy...

Powinniśmy kupować rodzime rzeczy, czy rynek musi rządzić się ponad wszystko swoimi prawami i eliminować to, co się nie sprzedaje? Pamiętajmy, że wielu ludzi żyje za 1700 zł na miesiąc.

- Każdy jest stadnikiem własnego życia. Nam ojciec zmarł, kiedy mieliśmy 14 lat. Czwórka chłopaków, matka sama. Sami doszliśmy do tego, co mamy teraz. Sorry, nie ma co mówić, że ma się 1200 zł i nic nie da się zrobić. Też można wziąć trąbkę i zacząć grać...

Dzisiaj młode kapele mają na tyle łatwiej, że mogą wybić się na YouTube. Chociaż polscy artyści są blokowani w Niemczech, Austrii, a nawet Włoszech. Niby wszystko ładnie, ale tam nie da się ich posłuchać. Byliśmy zdziwieni, kiedy graliśmy w u naszych zachodnich sąsiadów, że mieszkający tam fani nie mogą nas posłuchać w internecie.

Reklama

Paweł Golec zadał Filipowi pytanie czy słucha radia. Wspomniał on o ustawie, według której rodzime nagrania mają stanowić tylko 33 proc. ogółu całej puszczanej muzyki w państwowych rozgłośniach. - Dlaczego nie jest na odwrót? - oburza się Paweł Golec.

Łukasz Golec dodaje: Muzyka jest dobrem publicznym. Na to dobro publiczne walczyli nasi ojcowie przelewając krew. Teraz jest ono oddawane komercyjnym spółkom, które robią na tym piękny biznes. Gdzie posłuchasz u nas muzyki kaszubskiej, śląskiej czy góralskiej?

No mamy przecież Zakopower...

Paweł Golec: To nie jest góralska muzyka...

Z drugiej strony nie gra się też u nas niemieckiej muzyki, to by się wybitnie nie przyjęło w naszym kraju.

Paweł Golec: To inna sprawa, ale jeśli nasze pokolenie nie zadba o to dobro narodowe, to kto to zrobi? Jedziemy teraz Maluchem, który został wyprodukowany u nas. I co? Już tego nie ma. Nawet tego koreańskiego Daewoo już nie ma. "To se ne vrati".

A co w takim razie mamy?

Łukasz Golec: Pendolino, ale nawet ono nie jest polskie.

Ale w związku z tym mamy jeździć starymi rodzimymi pociągami, bo te nowe zachodnie są złe?

Łukasz Golec: To jest bardzo skomplikowany temat.

A kto powinien w Polsce rządzić?

Paweł Golec: Ten, kto obniży podatki. Za koncerty płacimy w tym momencie 23 proc. VAT.

Łukasz Golec: Jeszcze do niedawna stawka była zerowa i nagle, z dnia na dzień, zrobiła się z tego prawie 1/4 ceny.

Kto na tym bardziej ucierpiał? Konsumenci czy artyści?

Paweł Golec: Najbardziej artyści, wiele zespołów się rozwiązało. Oni sami boją się o tym mówić, aby przypadkiem stacje radiowe nie przestały ich grać. Nasz przyjaciel Krzywy myśli nawet o emigracji - założeniu firmy w Anglii.

Poza tym podnoszenie podatku z dnia na dzień na 23 proc. to jest po prostu zarzynanie gospodarki i showbiznesu.

Przejeżdżamy koło kościoła. Celibat duchownych to temat rzeka. Jaki wy macie do tego stosunek?

Paweł Golec: Każdy powinien działać według własnego sumienia. Nie ma to pytanie jasnej odpowiedzi. Wiara to miłość, to pomoc drugiemu człowiekowi. Celibat jest tylko jednym z tematów

Łukasz Golec: Celibat jest pewną świętością. Jeśli ktoś faktycznie go utrzymuje i pielęgnuje swoją wiarę, to ma otwarte bramy do nieba. Uważam, że wiara jest przede wszystkim dla tych, którzy upadają i wszystkich maluczkich. Co zrobił papież Jan Paweł II po tym jak został postrzelony w Watykanie? Przebaczył zamachowcowi. To jest prawdziwa wiara

Paweł Golec: Zrobiłbyś tak? Na przykład gdyby cię zgwałcili...

Byłoby mi trudno wybaczyć gwałt...

Łukasz Golec: A to jest właśnie miłosierdzie. Jest piekło i niebo. To, gdzie się znajdziemy to wyłącznie kwestia naszego wyboru. Mi zdecydowanie bliżej nieba.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy