W Czechach chcą wydobywać złoto. Jego wartość to miliardy euro

W Czechach powrócił temat wydobywania złota w położonym w południowej części kraju paśmie górskim Szumawa. Firmy chcą wydobywać, lokalna społeczność walczy o ochronę przyrody i krajobrazu, a czeskie ministerstwo środowiska nie chce komentować sytuacji.

W położonych przy granicy Czech z Niemcami i Austrią górach Szumawa planuje się wznowienie wydobywania złota. Trzy firmy, m.in. państwowa spółka Diamo, złożyły wnioski o wykonanie pomiaru gruntów, o czym poinformowała w środę gazeta "Mlada Fronta DNES". Mimo ogromnej wielkości złoża, szacowanej na 120 ton kruszcu o wartości 8,4 mld euro, mieszkańcy regionu są przeciwni planom. Już przed laty powstało tam stowarzyszenie "Szumawa ponad złotem" sprzeciwiające się badaniom, poszukiwaniom i ewentualnemu wydobyciu złota, które miałyby odbywać się na terenach wchodzących w skład obszaru chronionego krajobrazu oraz parku narodowego. 

Reklama

Zdaniem Jana Voldřicha, burmistrza miasta Kašperské Hory nie ma delikatnej technologii, którą można by zastosować w górnictwie. - Nastąpiłyby szkody dla środowiska i zagrożenie dla źródła wody pitnej - powiedział. Złoto miałoby być wydobywane ze skał metodą ługowania cyjankiem, którą uznaje się za szkodliwą dla środowiska naturalnego. Wcześniej (dekady temu) rozważano także budowę kopalni odkrywkowej. Warto dodać, że oprócz badań złóż złota wykonywane są także analizy pod kątem wydobywania wolframu.

Pod koniec ubiegłego roku odbyły się rozmowy, na które zaproszeni zostali przedstawiciele miasta Kašperské Hory, aby mogli przedstawić swoje uwagi na temat potencjalnych badań. Jednomyślnie wyrazili wówczas swój sprzeciw wobec tego planu. Według dziennika ministerstwo środowiska, które obecnie ocenia wnioski o zezwolenie na badania, nie chce komentować trwającego postępowania.

Wielowiekowa tradycja wydobywania złota

Początki osadnictwa w okolicy miasta Kašperské Hory przypadają na okres V-III wieku przed naszą erą, kiedy te tereny zamieszkiwali Celtowie. Powoli karczowane lasy zamieniały się w tereny uprawne i wsie. Już w najstarszej pisemnej wzmiance o mieście wymienia się go jako jedno z najważniejszych miejsc wydobycia złota w Czechach. W XV wieku działało tu niemal 40 większych kopalni złota i kilka sztolni. Dobrobyt trwał do wojny trzydziestoletniej (1618-1648), po której nastąpił upadek miasta, a wraz z nim niemal zaprzestano wydobycia złota. Eksploatację zakończono w 1777 roku. Zamiast tego zaczął rozwijać się handel, huty szkła, obróbka drewna, papiernictwo i hodowla bydła.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoto | Czechy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy