Yakiniku - grillowanie z Kraju Kwitnącej Wiśni

Japonia zwykle kojarzy się w Polsce z dziwnymi pomysłami, nieco szalonymi teleturniejami i Godzillą. Niewiele osób wpadłoby, aby w Japonii szukać grillowanego mięsa. A jednak!

Jeśli zaczynamy grillowanie powinniśmy przede wszystkim myśleć o najlepszej jakości mięsie. Z tego nie można rezygnować, gdyż większość smaku potrawy pochodzi właśnie od mięsa. Przyprawy mają jedynie za zadanie podkreślić jego smak.

Jeżeli to możliwe należy unikać solenia mięs, w zamian można użyć ziół.

I rzecz najważniejsza: powolne, długie i dokładne pieczenie jest zawsze lepsze niż pieczenie na bardzo silnym i gwałtownym ogniu. Przy grillu nie należy się spieszyć. Wówczas mięsa będą soczyste i aromatyczne. Jeśli zaczynamy grillowanie powinniśmy przede wszystkim myśleć o najlepszej jakości mięsie. Z tego nie można rezygnować, gdyż większość smaku potrawy pochodzi właśnie od mięsa. Przyprawy mają jedynie za zadanie podkreślić jego smak.

Reklama

Jednak najważniejsze i tak pozostaje przygotowanie mięsa w sposób, który zadowoli każde podniebienie.

Składniki:

400 g wołowiny
3 ząbki czosnku
75 ml sosu sojowego
20 gramów brązowego cukru
40 ml sake
25 ml oleju sezamowego

Przygotowanie:

Mięso kroimy na cienkie plastry o grubości maksymalnie centymetra, najlepiej ciut mniej. Czosnek przeciskamy  i mieszamy z pozostałymi składnikami w misce.

Mięso wkładamy do powstałej marynaty i odstawiamy na  2-3 godziny. Zamarynowane mięso układamy na bardzo rozgrzanym ruszcie na maksymalnie 3 minuty. Obracamy, smarujemy marynatą i po kolejnych 3 minutach ściągamy. Dajemy mięsu kilka minut na odpoczynek i podajemy z ryżem oraz warzywami.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy