Męskie grillowanie: Udka marynowane w whiskey

Tylko lato wzbudza tak dużo pozytywnych emocji i stwarza niepowtarzalne okazje do plenerowych spotkań ze znajomymi. A jeśli spotkanie ze znajomymi, to warto spędzić je wspólnie grillując, bo nic tak nie łączy ludzi jak dobre jedzenie.

Amerykanie bardzo często wykorzystują whiskey do przygotowywania przeróżnych dań. Jack ma w tym swój niemały udział.  Mistrzowie grillowania cenią tę whiskey za wyjątkowy smak, którego źródłem są, m.in. z używane tylko raz dębowe beczki.

Jack leżakuje w nich minimum cztery lata. W tym czasie trunek wnika w drewno, i "wyciąga" z niego bursztynową barwę. Z kolejnych warstw czerpie naturalne dębowe aromaty i subtelną słodycz karmelizowanego cukru. To bogactwo, które w sobie kryje,  "oddaje" potrawom.   

Jack Daniel’s Tennessee Whiskey może być stosowana, m.in. jako składnik sosów do burgerów, czy sosu barbecue.  Wykorzystać go można również jako składnik marynat do mięs.

Reklama

Tak zastosowana whiskey wydobywa z dania najlepsze aromaty oraz  poprawia jego teksturę. Natomiast jako dodatek do potraw Jack jest doskonały  zarówno w drinkach, jak i  podany na lodzie. 

Szef kuchni w hotelu Sheraton Warsaw, Artur Grajber, stawia na certyfikowane polskie mięsa: soczystą wołowinę i wieprzowinę, które wcześniej marynuje w miksturze polskich ziół z whiskey.


Składniki:


16 udek bez kości

150 ml Jack Daniel’s Tennessee Whiskey

4 limonki

1 łyżeczka soli morskiej

6 łyżek oleju roślinnego

8 ziaren ziela angielskiego

2 łyżeczki kminu rzymskiego

2 łyżeczki suszonego chili w płatkach (może być mielone)

2 łyżeczki suszonego oregano

1 łyżeczka soli morskiej

2 łyżeczki pieprzu czarnego młotkowanego

Przygotowanie:

Czyste podudzia z kurczaka włożyć do miski lub garnka, limonki pokroić w ćwiartki i wycisnąć sok na podudzia. Wrzucić ćwiartki do miski z podudziami, wlać 100 ml Jack Daniel’s Tennessee Whiskey, dodać sól
i całość dokładnie wymieszać. Odstawić w chłodne miejsce i marynować około 1-2 h.

W moździerzu utrzeć razem ziele angielskie, kmin rzymski, chili, suszone oregano, sól morską i pieprz. Wymieszać z olejem roślinnym. Rozgrzać grill.

Każdy kawałek mięsa dobrze natrzeć mieszanką ziół i odstawić na kilkanaście minut. Następnie piec na grillu, obracając w razie potrzeby, aby skórka była chrupiąca i złocista. Smak tak przyrządzonego kurczaka najlepiej uzupełnią grillowane pomidorki koktajlowe.

Pozostałe 50 ml whiskey spożytkować według własnego uznania.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy