Odkryto wyjątkową starożytną broń. Siała postrach w pradawnym świecie

W Meksyku naukowcy przypadkowo odkryli w niedostępnej jaskini broń myśliwską, która ma prawie 2000 lat. Jest ona wyjątkowo rzadko odnajdywana w Ameryce Środkowej. Dzięki swojej prostej i wyjątkowej konstrukcji była ona potężnym narzędziem, którego bali się nawet kolonialiści.

Wyjątkowe znaleziska zostały przypadkowo odkryte podczas badań jednej z trudnodostępnych jaskiń w Meksyku. W jaskini Cueva del Tesoro znajdowały się niezwykłe bronie myśliwskie sprzed prawie 2000 lat.

Jak stwierdził speleolog Paulo Campos, na pradawne artefakty natrafiono, dopiero gdy jeden z naukowców przypadkowo nadepnął na jeden z przedmiotów. Co ciekawe, leżały one w miejscu, do którego wiodło bardzo wąskie przejście.

W jaskini odnaleziono pradawną broń

Wśród artefaktów wyróżnić należy 51,5-centymetrowy atlatl, czyli miotacz oszczepów. Zbudowany jest z wydrążonego lub płaskiego kawałka drewna (o długości 40-60 cm), który na jednym końcu posiada specjalne zagłębienie, gdzie wkładany był oszczep. Najstarsza odnaleziona do tej pory broń tego typu datowana jest na około 27 000 lat. Atlatl wykorzystuje dźwignię do osiągnięcia większej prędkości przez oszczep.

Reklama

Nowożytne próby rzucania oszczepem z wykorzystaniem atlatlu wykazały, że broń osiągała odległość aż 260 m. Z kolei wprawni użytkownicy miotacza mogą rzucić oszczep z prędkością aż 150 km/h. Analizy wykonane w poprzednim roku wykazały, że atlatl mógł być wynaleziony przez kobiety, by zwiększyć ich siłę podczas polowań.

Broń była wykorzystywana od czasów górnego paleolitu oraz m.in. przez Indian, Inuitów i starożytnych Greków, czy Rzymian. Miotacze zostały zapomniane wraz z upowszechnieniem się łuku, jednakże w początkach XVI wieku, czyli niedługo po przybyciu do Ameryki hiszpańskich konkwistadorów, Aztekowie przypomnieli sobie o tej specyficznej broni. Jak wskazują archeolodzy i historycy, Hiszpanie obawiali się jej bardziej niż jakiejkolwiek innej azteckiej broni.

Ponadto w meksykańskiej jaskini odnaleziono dwie drewniane włócznie oraz dwie "zmodyfikowane kłody", które mogły spełniać specyficzną, bliżej nieokreśloną funkcję podczas polowań, lub/i mogły być przydatne do przekopywania ziemi.

Wszystkie artefakty zostały wydatowane metodą radiowęglową, dzięki czemu określono ich wiek na 7-132 r. n.e. Stan ich zachowania określany jest jako bardzo dobry, na co miały wpływ suche warunki, jakie panowały przez tysiące lat w jaskini. W najbliższej przyszłości mają zostać wykonane kolejne badania, zarówno tajemniczych artefaktów, jak i samej jaskini.

By dostać się do Cueva del Tesoro, badacze musieli się wspiąć na wysokość ponad 180 m po stromej skalnej ścianie wąwozu. Eksploracja tego niegościnnego miejsca polegała na przejściu przez wyjątkowo wąskie przejście, które prowadziło do małej galerii - właśnie tutaj znajdowały się opisywane przedmioty.

Badacze skupią się teraz na znalezieniu odpowiedzi na pytanie, dlaczego szczególna broń myśliwska została złożona w tak trudno dostępnym miejscu oraz jaki przyświecał temu cel. Archeolodzy w ten sposób chcą ujawnić kolejne zagadki dotyczące życia starożytnych ludów, które zamieszkiwały obszar dzisiejszego Meksyku. Naukowcy podkreślają, że odnaleziony zestaw łowiecki jest jednym z niewielu kompletnych zestawów prekolumbijskich narzędzi myśliwskich odkrytych do tej pory w Meksyku.

Czytaj na Antyweb: Dziś jest już wszędzie. Popularne narzędzie zużywa masę prądu

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Archeologia | historia | Meksyk | starożytność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy