Stary człowiek i może

Wykładowca z Japonii, który właśnie skończył 106 lat, został wpisany do Księgi rekordów Guinnessa jako najstarsza osoba podróżująca dookoła świata. Sędziwy Japończyk porusza się środkami transportu publicznego.

Saburo Shochi, emerytowany profesor Uniwersytetu w Fukuoce na wyspie Kiusiu, przybył w czwartek na lotnisko w tym mieście z miesięcznej podróży, podczas której wygłaszał wykłady na całym świecie.


Shochi, który z wykładami zaczął jeździć przed sześciu laty, tym razem pokonał 56 700 km.


Po opuszczeniu Fukuoki 16 lipca odwiedził sześć krajów, w tym Kanadę, Bułgarię i Republikę Południowej Afryki. Była to jego ósma podróż dookoła Świata. Saburo Shochi powiewiedział też, że nie przestanie podróżować póki nie trafi do Księgi Rekordów Guinnessa.

- Zawsze stawiam sobie wyzwania i nowe cele. Chcę, aby mój umysł i serce wciąż pracowały. Ciągle staram się robić więcej - powiedział japoński naukowiec.

Reklama

Profesor Saburo Shochi jest też założycielem pierwszej w Japonii szkoły dla dzieci niepełnosprawnych umysłowo. Jego recepta na długie życie to uśmiech, dobre odżywianie się, modlitwa i prowadzenie pamiętnika w językach obcych.

Gdy miał 95 lat, zaczął uczyć się chińskiego, a w wieku 100 lat - rosyjskiego. Stara się też uczyć podstawowych zwrotów grzecznościowych w języku każdego kraju, do jakiego przylatuje.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Japonia | podróże
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama