Aż dwoje na troje dzieci w Europie doświadczyło krzywdy seksualnej w sieci
Bezpieczeństwo dzieci w sieci jest bardzo istotne. Jako dorośli powinniśmy dołożyć wszelkich starań, które są w naszym zasięgu, by ochronić najmłodszych. Nawet jeśli wydaje nam się, że nasze dziecko jest rozważne, zatem z pewnością nie jest aż tak narażone, możemy się mylić. Problem istnieje i jest ogromny. Badanie przeprowadzone przez Economist Impact nie pozostawia co do tego złudzeń.
W badaniu udział wzięło 2000 18-latków z Polski, Niemiec, Francji oraz Holandii. Było ono przeprowadzone w formie zamkniętej ankiety online. Co wykazało?
Ponad połowa badanych (bo aż 57 proc.) wskazała, że doświadczyła spotkania ze znajomym lub nieznajomym dorosłym, który angażował ich w rozmowy o charakterze seksualnym albo wysyłał tego typu materiały. 27 procent zaznaczyło, że stało się to, gdy mieli 12 lat lub mniej.
Jedna piąta polskich ankietowanych doświadczyła też udostępniania zdjęć i/lub filmów, które ich przedstawiały, bez ich zgody. Nieco ponad połowa badanych (51 proc.) została poproszona o zrobienie czegoś o charakterze seksualnym online. Nie czuli się oni z tym komfortowo ani nie chcieli spełnić próśb.
Okazało się również, że ankietowani w Polsce byli bardziej narażeni na próby rozmów na tematy związane z seksem za pośrednictwem telefonów komórkowych. Treści seksualne otrzymywali najczęściej w komunikacji prywatnej (58 proc.) niż na forach internetowych (20 proc.).
Aż 3 na 5 polskich ankietowanych było w sytuacjach, w których ktoś próbował rozmawiać z nimi na temat jednoznacznie seksualne albo wysyłał takie materiały poprzez prywatne komunikatory.
Nieproporcjonalnie dotkniętymi krzywdą seksualną w internecie są dziewczynki (79 procent w porównaniu do 57 proc. chłopców), osoby LGBTQ+ oraz mniejszości etniczne.