Zbadali tajemnicze fragmenty szkła. "Mają kosmiczne pochodzenie"

W nowym badaniu naukowym opublikowanym na łamach "Geochimica et Cosmochimica Acta" eksperci skupili się na materiale znalezionym na obszarze pola kraterowego w Australii. Odkryte tam szklane fragmenty okazały się mieć inny skład, niż pierwotnie się spodziewano. Badacze podsumowali, że formacje "mają kosmiczne pochodzenie".

W nowym badaniu naukowym opublikowanym na łamach "Geochimica et Cosmochimica Acta" eksperci skupili się na materiale znalezionym na obszarze pola kraterowego w Australii. Odkryte tam szklane fragmenty okazały się mieć inny skład, niż pierwotnie się spodziewano. Badacze podsumowali, że formacje "mają kosmiczne pochodzenie".
Fragmenty szkła znalezione w okolicach pola kraterowego w Australii okazały się mieć inny skład, niż pierwotnie przypuszczano. /Google Earth /materiał zewnętrzny

Na obszarze Henbury Meteorites Conservation Reserve w Australii odnaleziono wiele śladów po uderzeniu meteorytu, które miało miejsce ok. 5 tys. lat temu. Wśród poczynionych tam znalezisk, oprócz ok. 1200 kg materii meteorytowej, odnaleziono także "tajemnicze fragmenty szkła", jak określił je w rozmowie z "Science Alert" jeden z autorów najnowszych badań na ten temat. Po dokładnym ich zbadaniu naukowcy odkryli, że skład tych cząstek znacząco różni się od tego typu znalezisk z okolic innych kraterów.

Ślady po uderzeniu meteorytu w Ziemię. Nowe badania na temat znaleziska

"Meteoryty pozostawiają fascynujące ślady" powiedział Aaron J. Cavosie, ekspert z Centrum Nauki i Technologii Kosmicznej oraz Instytutu Badań Geologicznych, Szkoły Nauk o Ziemi i Planetarnych Uniwersytetu Curtin w Australii. Badacz wraz z innymi naukowcami skupił się na pracy przy analizie kawałków szkła odnalezionych w okolicy krateru po meteorycie żelaznym Henbury w Australii.

Reklama

- Wszyscy znamy rodzaj szkła wytwarzanego przez człowieka, znajdującego zastosowanie w produkcji szyb czy też naczyń. Ale szkło występuje również w przyrodzie. Jest nim np. znany od wieków obsydian, a także, w niewielkiej ilości szkło, które powstaje w wyniku uderzenia w Ziemię pioruna albo skały kosmicznej. Analiza szkła wytworzonego podczas uderzenia może ujawnić zaskakującą ilość cennych informacji - powiedział wspomniany badacz.

Pole kraterowe Henbury nie przestaje zaskakiwać. Naukowcy zbadali próbki

Kiedy obiekt kosmiczny wbija się w powierzchnię Ziemi, energia uwolniona w wyniku uderzenia potrafi stopić ze sobą kosmiczne odłamki z ziemskimi skałami. Istnieje szansa, że w wyniku tego zderzenia powstanie szkło. Tak było w przypadku zderzenia Henbury z powierzchnią naszej planety. To meteoryt żelazny należący do oktaedrytów typu III AB. Eksperci podkreślają, że w składzie tego typu materii kosmicznej znajduje się głównie żelazo, nikiel i kobalt. Największym zdziwieniem podczas badań szkła wytworzonego w wyniku zderzenia Henbury z Ziemią było to, że ma ono właśnie zaskakująco dużo wspólnego z samym "kosmicznym intruzem".

- Wraz z kolegami przeanalizowaliśmy szklane grudki znalezione wokół miejsca uderzenia meteorytu sprzed ok. 5 tys. lat na australijskim Terytorium Północnym i odkryliśmy, że zawierają one zaskakująco dużą ilość substancji pochodzącej z samego meteorytu - powiedział naukowiec.

Szkło z pola kraterowego. Wyniki badań zaskoczyły naukowców

Eksperci przeprowadzili szereg badań na próbkach szkła z pola kraterowego i po analizie wykonanej za pomocą spektrometru mas ustalono, jakie pierwiastki są w nim obecne. Oprócz wyników, których się spodziewano, czyli zawartości lokalnego piaskowca, odnaleziono wyjątkowo dużo żelaza, niklu i kobaltu - znacznie więcej, niż udało się znaleźć w próbkach skał pobranych bezpośrednio z kraterów. Wyniki sugerują, że szkło składa się w aż ok. 10 procentach ze stopionego meteorytu.

- 10-procentowy udział meteorytu w tym tworze może nie wydawać się duży, ale jest to w rzeczywistości ogromna ilość. Dla porównania, takie formacje powstałe w wyniku gigantycznego uderzenia asteroidy w Meksyku (krater Chicxulub), które uznaje się za odpowiedzialne za wyginięcie dinozaurów, zawierają zazwyczaj mniej niż 0,1 procent stopionego meteorytu - podkreśla Cavosie.

Ponadto badacze zaznaczyli, że szkło Henbury zawiera także podwyższony poziom chromu, irydu i innych pierwiastków z grupy platynowców. "Wszystkie one są bardzo rzadkie w większości skał na powierzchni Ziemi", zaznacza Cavosie w rozmowie z "Science Alert". Ich duża ilość w szkle Henbury ma być według badacza kolejną cechą podkreślającą, że to szkło ma "charakterystycznie kosmiczne pochodzenie". Zaznacza też, że tak wysokiego poziomu pozostałości meteorytów w szkle nie odnotowano w innych australijskich kraterach.

Kolejne potwierdzenie, że w Ziemię uderzyła asteroida

Pozostałości po uderzeniu tej kosmicznej skały w Ziemię w Australii oficjalnie odkryto pierwszy raz w 1931 r., jednak rdzenna ludność wiedziała o kraterach od dawna. Jak podkreślają badacze, wzmianki o nich można znaleźć w ustnych przekazach oraz wierzeniach Aborygenów. Choć znaleziono wiele odłamków materii pozaziemskiej, to badacze szukali kolejnego potwierdzenia, że pole kraterowe na Terytorium Północnym jest wynikiem uderzenia.

- Na powierzchni Ziemi występuje wiele okrągłych obiektów przypominających kratery, ale niewiele z nich ma prawdziwie kosmiczne pochodzenie. Odkrycie pozostałości meteorytu w szkle jest jednoznaczną metodą potwierdzenia, że dane miejsce powstało w wyniku uderzenia asteroidy - podsumowali badacze. - Istnieje wiele doniesień o zagadkowych tworach podobnych do szkła z okolic Henbury, których pochodzenie nie jest jednoznaczne, bo w pobliżu ich znalezienia nie ma żadnego krateru. Istotne jest, aby prowadzić podobne badania, by ustalić, skąd pochodzą te materiały i czy mają charakterystyczne znaki dla tworów uderzeniowych.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Meteoryt | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama