Tylko kilka osób tego doświadczyło! W kobietę uderzył meteoryt?

Mieszkanka jednej z wiosek francuskiej Alzacji przekonuje, że została uderzona przez spadający meteoryt. Kobieta jest więc mimowolną uczestniczką zdarzenia, którego prawdopodobieństwo jest mniejsze, niż wygrana na loterii. Historia zna tylko kilka takich przypadków.

Mieszkanka jednej z wiosek francuskiej Alzacji przekonuje, że została uderzona przez spadający meteoryt. Kobieta jest więc mimowolną uczestniczką zdarzenia, którego prawdopodobieństwo jest mniejsze, niż wygrana na loterii. Historia zna tylko kilka takich przypadków.
Francuzka przekonuje, że została uderzona meteorytem (zdj. poglądowe) /123RF/PICSEL

Pijesz kawę i bach! Nagle dostajesz meteorytem

Biorąc pod uwagę, jak często zdarzają się tego typu przypadki, to jeszcze mniej prawdopodobne niż wygrana w lotto. Niemniej pewna Francuzka utrzymuje, że jakiś czas temu podczas przerwy na kawę została uderzona w klatkę piersiową przez spadający na Ziemię meteoryt

Kobieta wyjaśnia, że mały kosmiczny kamień uderzył najpierw w dach jej domu, odbił się od niego, a następnie trafił w nią. Jest to o tyle niecodzienne zdarzenie, że jeśli uda się je potwierdzić, Francuzka będzie pierwszą zarejestrowaną osobą uderzoną przez meteoryt od prawie 70 lat.

Reklama

Kobieta zabrała fragment kosmicznej skały do dekarza, aby dowiedzieć się o nim więcej, a ten z miejsca zasugerował kontakt z geologiem, dzięki czemu trafiła do Thierry'ego Rebmanna. Badacz wyjaśnił jej, że próbka wydaje się składać z mieszaniny żelaza i krzemu, co wskazuje na meteoryt. 

To kosmiczna skała. Eksperci potwierdzają

Warto tu dodać, że według definicji NASA meteoryt to "stały kawałek z obiektu, takiego jak kometa, asteroida lub meteoroid, pochodzącego z przestrzeni kosmicznej, któremu udaje się przetrwać przejście przez ziemską atmosferę, a następnie dotrzeć do powierzchni planety lub księżyca". 

W tym przypadku mamy do czynienia z naprawdę małym "kawałkiem", bo wszystkie zebrane fragmenty ważą łącznie nieco ponad 100 gramów, więc zdaniem Rebmanna prawdopodobieństwo ich odnalezienia, gdyby nie trafiły w kobietę, było niemal zerowe, bo "w naszych warunkach temperaturowych bardzo rzadko można je znaleźć".

Co więcej, chociaż według szacunków NASA na Ziemię spada każdego dnia prawie 50 ton materiału meteorytowego, to niezwykle rzadko takie obiekty uderzają w ludzi. Historia zna dosłownie kilka takich przypadków, a do tego większość osób nie była w stanie przedstawić jednoznacznych dowodów.

Pierwszy potwierdzony przypadek uderzenia meteorytu w człowieka miał miejsce w Stanach Zjednoczonych prawie 70 lat temu - to wydarzenie z 1954 roku, kiedy Ann Hodges z Sylacauga w Alabamie została uderzona przez przeszło 3,5-kilogramowy meteoryt, który przebił się przez jej dach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Meteoryt | NASA | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy