Seks – czemu nie? O problemach z erekcją w każdym wieku

/.

W Polsce zaburzenia erekcji dotyczą około 3 milionów mężczyzn. Przyjęło się uważać, że jest to problem seniorów, jednak zaburzenia dotykają osób w różnym wieku. W ostatnich latach, gdy tempo życia przyspieszyło, a kariera i kredyty są bardziej stresujące niż kiedykolwiek wcześniej, problemy z potencją są coraz bardziej powszechne. Nie oznacza to jednak, że mężczyźni chętniej o nich mówią.

Męskie tabu

W badaniu Zbigniewa Izdebskiego i Polpharmy Seksualność Polaków 2017 padło pytanie o sprawy, które utrudniają odbycie stosunku. Wyniki znacząco różnią się w zależności od płci. Mężczyźni przyznają, że takimi przeszkodami są zmęczenie i stres (21% respondentów), a na drugim miejscu obawa, że nie sprawdzą się w seksie (aż 14 proc. respondentów!). Dla kobiet taka obawa nie stanowi większego problemu - wskazało ją tylko 6 procent respondentek (na zmęczenie i stres uskarżało się 31 proc.).

Trudności w osiągnięciu wzwodu dotyczą mężczyzn w każdej grupie wiekowej. Jednak z wiekiem zmieniają się główne przyczyny występowania problemu. Nastolatki i młodzi mężczyźni najczęściej zmagają się z zaburzeniami o podłożu psychologicznym. Obawiają się swojego niewielkiego doświadczenia, niechcianej ciąży partnerki lub kompleksów. Wśród mężczyzn ze zdiagnozowanymi zaburzeniami erekcji aż 21% zmaga się z nimi od momentu inicjacji seksualnej - wynika z raportu VEDI CLINIC Zaburzenia Erekcji w Polsce.

Mężczyźni w średnim wieku narażeni są na stres, przepracowanie i problemy w relacjach osobistych. I to właśnie te powody są głównymi sprawcami problemów z erekcją w tym przedziale wiekowym. Jednak rośnie także odsetek mężczyzn z przyczynami organicznymi: miażdżycą, cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym.

Im mężczyzna starszy, tym przyczyny organiczne bardziej dominujące. To właśnie te choroby powodują dysfunkcje seksualne, które doskwierają większości pacjentów w dojrzałym wieku.

Co ciekawe, mimo powszechności problemu, tylko 15 procent mężczyzn z zaburzeniami erekcji szuka pomocy u lekarza. Ci, którzy trafiają do specjalisty, zmagają się z problemem średnio już od około 5 lat - podaje raport VEDI CLINIC. W podsumowaniu tego raportu wyczytać można, że zatrważająco wysoka liczba 3 milionów mężczyzn zmagających się z problemem z pewnością jest znacznie zaniżona. Uwzględnia bowiem jedynie osoby, które przyznały się do zaburzeń. A mężczyźni nie robią tego chętnie.

Co ona sobie pomyśli?

Aż 40% mężczyzn zgadza się lub raczej się zgadza z opinią, że mężczyzna, który ma problemy z osiągnięciem lub utrzymaniem erekcji nie jest w pełni wartościowy - tak wynika z badania Seksualność Polaków 2017. Czego boją się mężczyźni? Utraty sprawności i witalności, ale także wstydu. Obawiają się upokorzenia przed partnerką. Co ciekawe, Panie w tym temacie są dużo bardziej wyrozumiałe. Tylko 23% z nich łączy kwestie erekcji i pełnowartościowego bycia mężczyzną.

Tak o swoich doświadczeniach z zaburzeniami erekcji opowiadają partnerki:

"Pomyślałam, że to naturalne. Jesteśmy już w wieku, w którym takie rzeczy się zdarzają i będą się zdarzać coraz częściej"  - Teresa, 55 lat.

"Byłam w szoku. To nie był wyskok na jeden wieczór. Długo mnie uwodził, spotykaliśmy się, wiedziałam, że mu się podobam, że go kręcę... Ale widać nie aż tak bardzo. Zastanawiałam się, czy moje ciało go nie rozczarowało..." - Joanna, 38 lat.

"Jeszcze nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Nie wiedziałam co zrobić, ani co powiedzieć. Próbowałam go pobudzić na różne sposoby, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że to nie ma sensu. Widziałam, że mu wstyd. Było mi go szkoda" - Zuza, 27 lat.

Kobiety do tematu podchodzą w bardzo zróżnicowany sposób. Wiele z nich czuje się współwinnymi lub nawet całą winę biorą na siebie. Zaczynają zastanawiać się, czy problemu nie powoduje ich niedoskonałe ciało, a może niezbyt wprawna technika seksualna. Gdy problem pojawia się w parze seniorów często jest ignorowany, w myśl nieprawdziwej i krzywdzącej zasady, że "seks jest dla młodych". Wiele kobiet do tematu podchodzi z empatią, ale też bezradnością. Bo co można zrobić?

Jak rozwiązać problem online?

- Mężczyźni, ale także kobiety - ich partnerki, szukający pomocy przy zaburzeniach erekcji to duża grupa naszych Klientów - mówi Łukasz Świętochowski, właściciel jednego z największych polskich, erotycznych e-sklepów.

- Wiemy, jak delikatny jest to temat, dlatego produkty, które oferujemy są najwyższej jakości, a przesyłki bardzo dyskretne. I faktycznie, na stronie sklep-intymny.pl wśród bestsellerów wyróżnione są m.in. tabletki Power4sex. Ten suplement diety dla mężczyzn spełnia wszelkie wymogi, został wyprodukowany z zasadami GMP, GHP i HACCP, a dodatkowo został wyróżniony Laurem Konsumenta 2016. Czy to oznacza, że można samemu pozbyć się problemu?

- Suplement diety nie leczy, ale wspiera i pomaga. A biorąc pod uwagę opinie naszych Klientów - robi to skutecznie - z uśmiechem przyznaje P Świętochowski.

Gdy w grę wchodzą przyczyny organiczne konieczna jest wizyta u lekarza i farmakologia. Jeśli jednak problemem jest przemęczenie lub nieporozumienia w relacji z partnerką, często jego rozwiązanie jest prostsze, niż się na początku wydaje. Na początek seksuolodzy zachęcają do aktywności fizycznej - pół godziny szybkiego marszu dziennie lub basen. Rower lepiej odstawić. Zbyt intensywne treningi kolarskie mogą pogłębić problem. Druga sprawa, to szczera rozmowa z partnerką.

Często rozmowa o problemie jest pierwszym krokiem do jego rozwiązania. Warto wspólnie przemyśleć, jak inaczej można zaplanować seks - może wieczór nie jest dobrą porą ze względu na cały męczący dzień, który jest już za nami? Może lepiej nastawić wcześniejszy budzik? I zacząć dzień od rozbudzenia i pobudzenia? Dodatkowym wsparciem będzie także odpowiednia dieta, najlepiej śródziemnomorska oraz właśnie suplementacja.

Bardzo istotne jest także ograniczenie, a najlepiej odstawienie używek. Aż 26% mężczyzn zmagających się z problemami z erekcją to nałogowi palacze. Alkohol również ma negatywny wpływ na męską potencję. 

Optymistyczne zakończenie

Jeszcze pół wieku temu kwestie seksu układały się zupełnie inaczej niż obecnie. Mężczyźni powyżej 55 roku życia najczęściej przechodzili na seksualną emeryturę. Jeżeli młoda żona była temperamentna próbowano pomóc mężczyźnie zastrzykami ze strychniny, winem, orzeszkami cola, johimbiną czy hiszpańską muchą. Były to jednak wyjątkowe sytuacje. Obecnie powyżej 60 roku życia współżyje 2/3 mężczyzn. Skąd taka różnica?

Po pierwsze, mamy odpowiednie lekarstwa i wiemy jak leczyć problemy seksualne. Po drugie, wydłuża się czas życia mężczyzn. Coraz dużej jesteśmy ogólnie sprawni, co przekłada się także na sprawność seksualną. I - uwaga - okazuje się, że długowieczność seksualną można sobie... wytrenować. I nie chodzi tu o trening na siłowni. Regularna aktywność seksualna bez dłuższych przerw sprawia, że możemy stanąć na wysokości zadania nawet w bardzo dojrzałym wieku.

A więc regularny seks zapewnia więcej seksu - oto złota zasada, którą każdy powinien zapamiętać i wcielić w życie!

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy