Spędzanie czasu przy konsoli to strata czasu? Kolejny raport naukowców potwierdza, że granie tak naprawdę przynosi sporo pozytywnych efektów.
Jak donoszą uczeni z Hong Kongu częste trzymanie w rękach pada przekłada się na lepsze kierowanie samochodem. W ich badaniu wzięli udział fani gier z serii Call of Duty i Counter Strike, którzy spędzają ze swoimi ulubionymi produkcjami przynajmniej 5 godzin tygodniowo oraz ci stroniący od elektronicznej rozrywki.
Obie grupy wzięły udział w ćwiczeniu na symulatorze, które polegało na kierowaniu pojazdem poruszającym się po wyboistej drodze. Celem badanych było kierowanie nim w taki sposób, aby utrzymywać się w wyznaczonym przez poziome znaki torze jazdy. Dodatkowym utrudnieniem był silny wiatr wypychający samochód poza jezdnię.
Jak się okazało dla graczy zadanie to było o wiele łatwiejsze. Znacznie rzadziej opuszczali oni tor jazdy niż ich niegrający na co dzień "rywale".
Doktor Li Li (to jego prawdziwe imię, serio!) z uniwersytetu w Hong Kongu tłumaczy, że to bezpośrednia zasługa grania w gry.
- Granie wymaga szybkich i dokładnych reakcji na to, co dzieje się na ekranie.
To, czego ludzki mózg nauczy się podczas sesji z konsolą używa on także na prawdziwej drodze. Warto o tym pamiętać i podszkolić w ten jakże przyjemny sposób swoje umiejętności.
